Wielkie manewry strażackie w lasach koło Kuźni Raciborskiej. Strażacy są tam, gdzie 30 lat temu wybuchł wielki pożar ZDJĘCIA

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Ćwiczenia straży w Kuźnia Raciborskiej
Ćwiczenia straży w Kuźnia Raciborskiej Fot Robert Lewandowski
Ponad 400 strażaków i blisko 100 zastępów straży pożarnej bierze udział w wielkich ćwiczeniach, które odbywają się na około 10 hektarach lasu, leżącego na terenie Nadleśnictwa Rudy Raciborskie. Dokładnie tam, gdzie w 1992 roku wybuchł wielki pożar. W dwudniowych manewrach biorą udział strażacy z województwa śląskiego i świętokrzyskiego, ale także z Małopolski i Podkarpacia.

Pożar, powalone drzewa czy inne zagrożenia - z tym muszą radzić sobie przybyli na miejsce strażacy, z wielu jednostek z południowej Polski. To kilka różnych scenariuszy, o których nie wiedzą ratownicy biorący udział w ćwiczeniach. Ci muszą przedzierać się przez leśne zarośla, by dotrzeć do miejsc, gdzie rozwija się pożar. W sumie, w ćwiczeniach bierze udział ponad 400 strażaków, 100 jednostek straży pożarnej i samolot gaśniczy.

- Dzisiaj, po 30 latach staramy się przetrenować różne działania przy zaangażowaniu sił i środków zarówno wirtualnie, jak i praktycznie. Trenujemy tutaj wielopłaszczyznowe działania. To nie jest tylko gaszenie pożarów, ponieważ stosowane są tutaj różne podgrywki i niespotykane sytuacje. Strażacy, którzy tu ćwiczą nie wiedzą co się zadzieje i to ewoluuje z czasem - mówił nadbryg. Jacek Kleszczewski, Śląski Komendant Wojewódzki PSP.

Jednym z najważniejszych celów dwudniowych ćwiczeń jest ustalenie stopnia przygotowania sił i środków Państwowej Straży Pożarnej, do działań związanych z gaszeniem wielkopowierzchniowych pożarów kompleksów leśnych.

- Dodatkowo ćwiczenia mają na celu sprawdzenie organizacji i pracy sztabu na poziomie strategicznym oraz organizacji zaplecza logistycznego na potrzeby prowadzonych działań - informuje Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej.

Manewry, które trwają na terenie Kuźni Raciborskiej są ponadto szansą dla strażaków, na zapoznanie się z nowymi technologiami, coraz częściej używanymi podczas gaszenia pożarów.

- Trenujemy nowe założenia, nowe systemy wspomagające, które pomagają nam w neutralizacji zagrożeń, ale też uczą nas pokory. Trzeba ciągle się szkolić, angażować nowe technologie. [...] Planujemy także jak zabezpieczać się na ewentualne zagrożenia, które możliwe, że w przyszłości wystąpią - mówił nadbryg. Jacek Kleszczewski.
Nie tylko strażacy biorą udział w wielkich manewrach. Są wspierani przez leśników, których pomoc w trakcie pożaru wydaje się być nieoceniona. Dziś na miejsce przyjechał także wojewoda śląski, który przekonywał, że możemy być dumni z naszych strażaków.

- Mogę z pełną odpowiedzialnością i dumą powiedzieć, że straż pożarna w województwie śląskim, jak i zresztą w całym kraju jest wysoko profesjonalną formacją, niesłychanie oddaną społeczeństwu i obywatelom - podkreślał Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.

Ćwiczenia potrwają do czwartku 1 września. Jak podkreśla nadbryg. Jacek Kleszczewski, takie działania są i nadal będą powtarzane sukcesywnie.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wielkie manewry strażackie w lasach koło Kuźni Raciborskiej. Strażacy są tam, gdzie 30 lat temu wybuchł wielki pożar ZDJĘCIA - Dziennik Zachodni

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska