Pierwsza z pięciu ślizgawek rozpoczęła się o 12.30. Z Gogolina przyjechali na nią państwo Grażyna i Waldemar Krokerowie z córkami 12-letnią Karoliną, 10-letnią Anią i Dominiką mającą 2 latka.
- Dostaliśmy informację od znajomych, że na lodowisku w Opolu mniejszość niemiecka organizuje dziś ślizgawkę i postanowiliśmy skorzystać. Chcemy sprawić radość naszym dzieciom, bo koszt nie jest wielki - wstęp kosztuje tylko złotówkę. A skoro przy okazji można pomóc dzieciom z domów dziecka to tym lepiej.
- Na co dzień jeżdżę na łyżworolkach - mówi Karolina. - Na łyżwach dopiero zaczynam jeździć, ale myślę, że dam sobie radę.
Kolejne ślizgawki zaplanowane są na 14.30, 16.30, 18.30 i 20.15. Będzie można w ich trakcie jeździć w rytm muzyki przygotowanej przez DJ Dragona.
- Zapraszamy cały dzień - mówi Joanna Konieczny ze Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej (BJDM), organizatora akcji. - Przed rokiem było nas 1500, mam nadzieję, że tym razem będzie jeszcze lepiej.
Razem z Opolanami ślizgają się wychowankowie 10 domów dziecka. Przy okazji akcji aż do połowy marca BJDM zbiera dla nich pomoce szkolne.
- Z naszej placówki na łyżwach jeździ 12 dzieci - mówi Wojciech Podwysocki, wychowawca z opolskiego domu dziecka. - To jest forma zabawy i wypoczynku. Im więcej ruchu, tym mniej komputera. I chyba na tym to polega. Zbierane przy okazji akcji pomoce też się przydadzą.
W akcji uczestniczy - jako organizatorzy i wolontariusze - około 100 członków i sympatyków BJDM.
- Biorę udział drugi raz w akcji - mówi Paulina, maturzystka szkoły dwujęzycznej przy ul. Hallera - pomagam zakładać młodszym dzieciom łyżwy. Sami wychowawcy nie daliby rady. Trafiłam tu przez kolegę z BJDM i z myślą o moim dziadku, po którym mam niemieckie korzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?