Koniec sierpnia w rajdowym kalendarzu tradycyjnie zarezerwowany jest dla czeskiej „Barumki”. Od piątku do niedzieli we wschodniej części Moraw, już po raz 47. gościć będzie kultowy i jeden z najbardziej widowiskowych rajdów w Europie. Impreza przez wielu uważana jest za najtrudniejszą asfaltową rundę Rajdowych Mistrzostw Europy, bo do tego cyklu jest zaliczana. Każdy z zawodników, także wśród tych spoza Czech, ten start traktuje szczególnie i priorytetowo.
W tym roku do mocnej międzynarodowej stawki dołączy Lechoszest, dla którego będzie to debiut w rajdzie zaliczanym do cyklu mistrzostw Europy. Pojedzie on Peugeotem 208 R2. Dystans 6. rundy Mistrzostw Europy liczy 204 km. Rywalizację tradycyjnie, już w piątek, zacznie miejski odcinek wytyczony ulicami Zlina. Jak zwykle na Rajdzie Barum imponuje lista zgłoszeń. Będzie aż 151 załóg.
- Jestem bardzo zadowolony, że po dwóch latach swojej przygody z rajdami debiutuje w mistrzostwach Europy - mówi Lechoszest. - Jak u każdego zawodnika, Rajd Barum wywołuje szybsze bicie serca. To, co do tej pory mogłem oglądać jako kibic, za kilka dni będę mógł poczuć zza kierownicy mojej rajdówki. Będzie to najbardziej intensywny rajdowy weekend w mojej karierze. Wspiera mnie doświadczony pilot jakim jest Łukasz, a za przygotowanie i obsługę serwisową samochodu będzie odpowiedzialny zespół Car Speed Racing. Wspierają nas też firmy: Galmet, Agro Lech i Feel Good. Jestem więc dobrej myśli, a kibiców proszę o trzymanie kciuków za naszą załogę.
Sport na weekend [25.08.2017]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
