Turniej sołectw rozgrywany jest w gminie od trzech lat. Jak powiedział nam Andrzej Gosławski, wójt Świerczowa, zabawa na stałe wpisała się do gminnego kalendarza imprez kulturalnych.
- Proszę zobaczyć, ilu ludzi przyjechało na zawody - pokazywał tłumy mieszkańców, zgromadzonych na boisku sportowym w Biestrzykowicach-Miodarach (miejsce, gdzie rozgrywano turniej).
Poza Bąkowicami w piątek w szranki stanęli mieszkańcy następujących sołectw: Świerczowa, Miejsca, Starościna, Dąbrowy i Zbicy (wspólna reprezentacja z Pieczyskami i Osiekiem - przyp. red.) oraz Biestrzykowic-Miodar. Musieli zmierzyć się m.in. z przeciąganiem liny, wbijaniem gwoździ i przecinaniem drewna na czas.
- Dawaj, dawaj Krzysiek! - wołali koledzy do Krzysztofa Pawliszyna, który wspierał drużynę z Starościna. Dzięki niemu odniosła ona sukces w zmaganiach z liną, na końcu której byli zawodnicy z Bąkowic.
- Było ciężko ich "przerzucić" na swoją stronę - powiedział po zakończeniu konkurencji Pawliszyn.
Drugie miejsce w turnieju zajęły Biestrzykowice-Miodary, otrzymując 600 zł, a trzecie Starościn, który dostał 400 zł. Dodatkowo po 100 zł podczas turnieju otrzymywali zwycięzcy poszczególnych konkurencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?