- Mieliśmy kilka zawiadomień o tym, że wiewiórki natarczywie domagały się pokarmu od odwiedzających nasz cmentarz - mówi Adam Krupa, burmistrz Głubczyc. - Wcześniej ludzie je karmili i przyzwyczaili do tego.
Katarzyna Lenartowicz, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt mówi, że było kilka przypadków pogryzień przez te zwierzęta, w tym dzieci.
- Najczęściej dłoni, bo ludzie wyciągają do nich ręce, chcą pogłaskać, dać jedzenie, a przecież to nie pluszak, tylko żywe zwierzę - tłumaczy Katarzyna Lenartowicz.
W związku z tym na nekropolii przy ul. Wrocławskiej w Głubczycach pojawiły się plakaty informujące o tym, że wiewiórki to dzikie zwierzęta i wszelkie próby nawiązania z nimi kontaktu mogą grozić pogryzieniem.
Są na nich również ostrzeżenia, by nie dopuszczać do nich dzieci, nie dokarmiać ich, nie głaskać, najlepiej zostawić je w spokoju, a jeśli już, to ewentualnie obserwować z bezpiecznej odległości.
Akcję zorganizowało Opolskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt razem z Urzędem Miasta i Gminy w Głubczycach.
E-ZWOLNIENIE LEKARSKIE. Co się zmienia 1 grudnia?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?