Więzień musiał płacić współosadzonym, by zmienili mu pieluchy? Interweniowała posłanka

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Marcelina Zawisza, posłanka Lewicy, zawiadomiła Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Opolu o wszczęciu interwencji poselskiej. Chodzi o nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w Oddziale Zewnętrznym w Grodkowie.

Sprawa dotyczy niepełnosprawnego więźnia, który odbywa karę w Grodkowie. Mężczyzna porusza się na wózku, a z uwagi na charakter choroby, korzysta z pieluch.

Z ustaleń posłanki wynika, że początkowo odsiadywał on wyrok w specjalistycznym ośrodku, gdzie cele i łaźnie były dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Z powodu pandemii został jednak przeniesiony do Grodkowa.

- Z uzyskanych informacji wynika, że warunki przebywania w placówce były skandaliczne - mówi posłanka Lewicy Marcelina Zawisza. - Mężczyzna musiał "płacić" współosadzonym za zmienianie pampersów, oddając im papierosy lub kawę. Gdy te się kończyły, zostawał sam, bez żadnej opieki, godzinami w brudnych pampersach. ​Pozbawienie wolności nie może wiązać się z pozbawieniem godności​.

Posłanka zwróciła uwagę, że cela oraz łaźnia nie są dostosowane do potrzeb osób poruszających się na wózku.

- Pan Dariusz nie wychodzi na spacery, ponieważ jego cela znajduje się na pierwszym piętrze, a nikt nie może lub nie chce znieść skazanego na spacerniak. Ma on również problem w korzystaniu z łaźni i należytym utrzymaniem higieny osobiste, ponieważ infrastruktura sanitarna nie jest dostosowana do jego potrzeb. Raz dziennie może - przy pomocy innej osoby - skorzystać z łaźni, ale jest to nieadekwatne do jego potrzeb - podkreśla Zawisza.

Posłanka wystosowała pismo do Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Opolu. Zapytała m.in. o to, czy jednostka rozważała przeniesienie osadzonego do placówki dostosowanej do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Marcelina Zawisza zwróciła się też z wnioskiem do Najwyższej Izby Kontroli, by ta przeprowadziła kontrolę w Ministerstwie Sprawiedliwości (mowa o jednostkach organizacyjnych, odpowiedzialnych za więziennictwo) oraz w Służbie Więziennej, ze szczególnym uwzględnieniem zakładu w Grodkowie. Chodzi o traktowanie skazanych i osadzonych z niepełnosprawnościami.

O odniesienie się do sprawy poprosiliśmy Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Opolu.

- Osadzony ma zapewnioną właściwą opiekę lekarską i specjalistyczną, adekwatną do rozpoznanych jednostek chorobowych oraz zgodną z aktualnym stanem wiedzy medycznej - wyjaśnia kpt. Katarzyna Idziorek, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Opolu. - Administracja więzienia zapewnia również skazanemu odpowiednie leki, sprzęt i artykuły sanitarne, za co nie ponosi on kosztów. Osadzony odbywa karę pozbawienia wolności, zgodnie z określonym przeznaczeniem jednostki penitencjarnej. Osadzonemu zaproponowano leczenie rehabilitacyjne, co wiązałoby się ze zmianą jednostki, jednak nie wyraził na to zgody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska