- Jestem wzruszona, że mogę tu być i dzielić się opłatkiem z innymi - mówi Aniela Deresz z Opola. - Od wielu lat jestem na emeryturze, mąż zmarł pięć lat temu, dzieci nie mam. Taka wigilia to jedyna szansa dla mnie, by w tym szczególnym czasie nie być sama jak palec.
W opolskim Okrąglaku jest też pan Józef, bezdomny z Opola. - Rodzinę i mieszkanie straciłem na własne życzenie. Wiem o tym. Piłem, żona odeszła z dziećmi. Przegrałem swoje życie. Chociaż tutaj mogę poczuć się człowiekiem.
To już dwudziesta wigilia dla samotnych, bezdomnych i potrzebujących organizowana w Opolu. Na wspólnej kolacji jest ponad 1500 osób.
- Przygotowalismy też dla nich paczki świąteczne z żywnością oraz prezenty dla 250 dzieci - mówi ks. Zygmunt Lubieniecki, jeden z organizatorów dzisiejszej wigilii.
Słowo do uczestników kolacji wygłosił ks. biskup Paweł Stobrawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?