Wiktoria Cichocka nie żyje, bo bandyta chciał jej ukraść telefon [wideo]

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Arturowi W. grozi do ośmiu lat więzienia.
Arturowi W. grozi do ośmiu lat więzienia. Policja
Artur W. z Gogolina napadł dziewczynę, bo chciał ją okraść. Prokuratura: "Nie ma dowodów na to, że chciał ją zabić".
17-latek podejrzany o śmierć Wiktorii z Krapkowic. Ciało dziewczyny zostało odnalezione 18 marca po jedenastu dniach poszukiwań.

17-latek podejrzany o śmierć Wiktorii z Krapkowic

Zatrzymany 17-latek to prawdopodobnie ten sam mężczyzna w dresach, o którym pisała Wiktoria na krótko przed zaginięciem.

7 marca wieczorem dziewczyna wysłała ze swojej komórki serię SMS-ów do koleżanki: "idzie za mną jakiś dres" i "to nie jest fajne". Chwilę później ślad po niej zaginął.

Feralnego dnia Wiktoria została zaatakowana przez 17-letniego mieszkańca Gogolina, który chciał jej ukraść telefon. Napaść zakończyła się tragicznie dla 15-letniej dziewczyny.

- Mężczyźnie postawiono zarzut dokonania rozboju oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 15-letniej Wiktorii z Krapkowic, skutkiem czego doszło do śmierci pokrzywdzonej - informuje Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Z ustaleń prokuratury wynika, że w chwili, gdy ciało Wiktorii trafiło do kolektora ściekowego, 15-latka już nie żyła. Śledczy nie ujawniają jednak, czy 17-latek sam ukrył tam zwłoki, czy też ktoś mu w tym pomógł.

- Prokuratura wykonuje dziś czynności procesowe z udziałem nieletniego - dodaje Lidia Sieradzka.

Z uwagi na dobro śledztwa nie ujawnia jakie to są czynności. Prokuratura dla dobra śledztwa również nie informuje także czy W. przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Wiadomo, że ustalone okoliczności zdarzenia nie dostarczyły dowodów, by postawić chłopakowi zarzutu działania z zamiarem zabójstwa. Dlatego 17-latek będzie odpowiadał za rozbój ze skutkiem śmiertelnym.
Jak ustalił dziennikarz nto, zatrzymana osoba to Artur W., nastolatek dobrze znany krapkowickiej policji.

- Pochodzi z rodziny z problemami, w której nadużywa się alkoholu - mówią nam sąsiedzi 17-latka.

W chwili gdy zginęła Wiktoria, Artur W. nie miał nawet ukończonych 17 lat. W związku z tym Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich zwróciła się do strzeleckiego sądu, by ten wyraził zgodę na pociągnięcie nieletniego do odpowiedzialności na podstawie kodeksu postępowania karnego, a więc na zasadach jakim podlegają osoby, które popełnią przestępstwo po ukończeniu 17. roku życia.

Dzisiaj sąd w Strzelcach Opolskich wyraził taką zgodę. Prokuratura będzie wnioskować jeszcze do sądu o areszt dla 17-latka.

Teoretycznie kodeks karny przewiduje za takie przestępstwo 12 lat więzieniu, jednak w przypadku nieletniego sprawcy kara nie może przekroczyć 2/3 tej wysokości.

W praktyce Arturowi W. grozi kara do 8 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska