Winda niewidka

Mich
To wicestarosta Joachim Mazur poprosił warszawską firmę, by nie przywoziła zamówionego dla starostwa dźwigu do Prudnika i zaproponował jej zapłatę przed montażem, choć umowa stanowiła inaczej - ustaliła prokuratura.

Dziś okazuje się, że tej windy najprawdopodobniej nigdy nie było. Starostwo na interesie straciło ponad 90 tys. zł. Tyle zapłaciło bowiem za dźwig, który nigdy do starostwa nie dotarł. Sprawą zajęła się Prokuratora Rejonowa w Prudniku.
- 21 czerwca 2000 roku starostowie spisali z warszawską firmą Damper umowę, że ta w ciągu 8 dni ma dostarczyć windę do planowanej siedziby powiatu - mówi Jacek Placzek, zastępca prokuratora rejonowego w Prudniku. - Ten termin był po prostu nierealny, o czym wie nawet laik. Niektóre fakty pozwalają przypuszczać, że windy nigdy nie wyprodukowano.
Damper był dystrybutorem innej firmy, która jednak straciła licencję dwa dni przed podpisaniem umowy ze starostwem. Urząd Dozoru Technicznego, który musi zatwierdzić każdą windę, nie dostał nigdy zgłoszenia dotyczącego starostwa w Prudniku. Prokuratura przypuszcza, że Damper po prostu oszukał powiat. Zachowanie urzędników było natomiast, delikatnie mówiąc, naiwne.
- 26 czerwca Damper poinformował Jana Mokrzyckiego, naczelnika administracji budowlanej w starostwie, że dźwig został wykonany - mówi prokurator Placzek. - Tego samego dnia wicestarosta Joachim Mazur poprosił firmę o pozostawienie windy w Warszawie i jednocześnie napisał, żeby wystawiła fakturę, choć w umowie zapłatę uzgodniono po wykonaniu i zamontowaniu dźwigu.
Damper natychmiast wysłał fakturę, którą zatwierdził merytorycznie naczelnik Jan Mokrzycki. 30 czerwca 2000 roku pieniądze przelano. Nikt nie sprawdził, czy winda została wyprodukowana. Dziś starostwo stara się odzyskać pieniądze przez komornika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska