Wino jest smaczne i ciekawe

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Podczas otwarcia wystawy nie zabrakło okazji, by spróbować białych i czerwonych win znad Renu.
Podczas otwarcia wystawy nie zabrakło okazji, by spróbować białych i czerwonych win znad Renu.
W opolskiej Galerii WuBePe można będzie oglądać do 26 listopada wystawę o uprawie winorośli i kulturze wina w Nadrenii-Palatynacie. Jej otwarcie odbyło się minioną środę.

Miłośnicy wina i związanej z nim kultury mogą tu zobaczyć przykłady piśmiennictwa związanego z winem od XV wieku po czasy współczesne. Niewtajemniczeni zdziwią się, że XIX-wieczne noże do uprawy winorośli nie różnią się praktycznie wcale od narzędzi pamiętających okres starożytnego Rzymu. Wszyscy ulegna pewnie czarowi zmieniających się w ciągu wieków kształtów i barw butelek i kieliszków, etykiet, a nawet coraz innych w ciągu stuleci korkociągów.

Zbiory pokazane w Opolu pochodzą z Landowego Centrum Bibliotek w Koblencji. I nie jest to miejsce przypadkowe. Koblencja przez wieki była miastem wina i szampana. Winnice uprawiały w tym regionie - aż do sekularyzacji w roku 1803 - miejscowe klasztory.

O tamtejszych tradycjach przypomniał podczas otwarcia ekspozycji komisarz wystawy Gotfried Pahl.
- Nadrenia-Palatynat jest regionem lasów i win - mówił. A produkcja tych ostatnich ma tutaj tradycję starszą niż dwa tysiące lat. Liczne tłocznie z czasów rzymskich do dziś można oglądać nad Mozelą (region ten aż do dziś uważany jest za światową potęgę w produkcji wina Riesling). Uprawa winorośli i wyrób wina przetrwał w Rheinland-Pfalz wszystkie epoki, nawet najbardziej dla wina niekorzystne.

Na otwarciu nie zabrakło wielu członków mniejszości niemieckiej z posłem Ryszardem Gallą i wicemarszałkiem województwa Romanem Kolkiem na czele (impreza odbyła się w ramach 8. Dni Kultury Niemieckiej na Śląsku Opolskim). Można tu było nie tylko o winie poczytać i zobaczyć eksponaty. Można było także wina spróbować. I to nie tylko z Nadrenii-Palatynatu.

Członkowie Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Winowa zaprezentowali swój dorobek. Zebrani goście mogli spróbować wina z ich winnicy oraz obejrzeć galerię zdjęć prezentującą rodzącą się kulturę wina w tej miejscowości. Wino powszechnie chwalono. A kto ciekawy, mógł otrzymać także materiały promujące Winów.

Winnica na winowskim wzgórzu rozwija się pięknie, ale Opolszczyzna, oczywiście nie może pod tym względem konkurować z Nadrenią Palatynatem. - W tym landzie znajdują się prawie 64 tys. hektarów winnic (dwie trzecie wszystkich winnic w Niemczech) oraz sześć z trzynastu winiarskich regionów. Wszystkie one zostały zaprezentowane na wystawie: Rheinhessen, Pfalz, Mozela, Ren Środkowy, Nahe i Ahr - mówi Monika Wójcik-Bednarz, kierownik Biblioteki Austriackiej w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska