WIOŚ: nikt w nocy nie odkręca kurka z benzenem w Kędzierzynie-Koźlu

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Krzysztof Gaworski
Krzysztof Gaworski Archiwum nto
Rozmowa z Krzysztofem Gaworskim, dyrektorem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Opolu.

Kampania wyborcza w Kędzierzynie-Koźlu upiera się w dużej części na problemie zanieczyszczenia benzenem. Pojawiły się nawet propozycje, wspierane przez polityków, zorganizowania pikiety pod siedzibą WIOŚ. Co pan o tym myśli?

- Albo świadczy to o nieznajomości faktów i danych, albo jest to celowe działanie mające na celu wprowadzanie mieszkańców w błąd i wywoływanie niepokoju.

Na jakiej podstawie pan tak uważa?

- Od 2012 roku na terenie Kędzierzyna-Koźla nie ma przekroczenia obowiązujących norm przypisanych benzenowi, czyli 5 mikrogramów na metr sześcienny w skali roku. Porównywanie danych pomiarowych godzinowych ze stężeniem średniorocznym jest nieuprawnione. To jest podstawowa wiedza z zakresu matematyki. Po drugie, minister zdrowia wydał rozporządzenie dotyczące stężeń w miejscu pracy. Zapisano tam, że przebywanie 8 godzin na dobę, 5 dni na dobę, przez 35 lat pracy w stężeniu 1600 mikrogramów na metr sześcienny nie powoduje uszczerbku na zdrowiu dla osoby przebywającej i jej następnych pokoleń. Jeżeli straszy się ludzi rzekomi negatywnymi skutkami stężenia benzenu na poziomie 30 mikrogramów które się utrzymują przez godzinę, albo dwie, to jest to nieuczciwe.

Ale chyba nie można mówić, że problemu benzenu w Kędzierzynie-Koźlu nie ma całkowicie? Przecież poświęcano mu konferencje, prowadzono badania, sprawą zajmowała się prokuratura.

- Prokuratura umorzyła postępowanie. W Kędzierzynie-Koźlu produkuje od od 70 do 100 tysięcy ton benzenu. W miejscu jego produkcji stężenie średnioroczne od 1 stycznia do 15 października wynosi 3,5 mikrograma. W miejscach gdzie w ogóle nie ma żadnego przemysłu związanego z chemią, na przykład w Oleśnie, stężenie benzenu wynosi 1 mikrogram. A więc nie da się go wyeliminować całkowicie nawet tam, gdzie nie ma zakładów przemysłowych. Trzeba też pamiętać o tym, że benzen jest produktem spalania w silnikach spalinowych, w kotłach centralnego ogrzewania, a także elementem atmosfery.

Ale od pewnego czasu podejmujecie działania zmierzające do ograniczenia zanieczyszczenia. Czyli ktoś jednak truje?

- Zakłady które działają na terenie Kędzierzyna-Koźla i woj. opolskiego, które kontrolujemy, działają na podstawie decyzji wydanych przez odpowiednie organy, czyli starostę albo marszałka. Wojewódzki inspektor sprawdza, czy określone w decyzji warunki korzystania ze środowiska są dotrzymywane. W kędzierzyńskich zakładach, które mają benzen w swojej technologii te wszystkie warunki są przestrzegane.
Czy ukaraliście kiedyś jakąś firmę za nadmierną emisję benzenu?

- Nie, ponieważ nie stwierdzono działań, które dawałyby taką możliwość. Nikogo nie interesował benzen dziesięć czy więcej lat temu, kiedy normy były przekroczone o 100 procent. WIOŚ doprowadził do tego, że od 2012 r. nie ma zanieczyszczenia benzenem. Tymczasem media cały czas interesują się tym tematem, nierzadko pomijając prawdziwy problem, jakim jest zanieczyszczenie pyłem zawieszonym PM 10.

Ale jednak pojawiają się tak zwane "piki", czyli krótkotrwałe wzrosty zanieczyszczenia do poziomu kilkudziesięciu mikrogramów na metr. Najczęściej w nocy i trwają do rana. Mieszkańcy mają wrażenie, i nie ma im się co dziwić, że ktoś ich podtruwa. Jak to wytłumaczyć?

- Jeżeli popatrzymy na to jak w ciągu doby kształtuje się pogoda, to zauważymy, że w momencie pojawienia się wyższych wartości benzenu pojawia się zjawisko inwersji. Ciepłe warstwy powietrza nie mogą się wydostać ponad zimne warstwy, które są wyżej. Benzen jest gazem cięższym i pozostaje niżej. W sytuacji w której mamy wiatry ze strony południowo-wschodniej na naszej stacji pojawiają się wyższe wartości benzenu. Nad ranem zaczyna świecić słońce, parowanie jest wyższe i te stężenia spadają. To jest główny powód tzw. "pików". Zapewniam, że nikt w nocy nie odkręca zaworu z benzenem.

OPOLSKIE INFO - 12.10.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska