Witold Michałek z BCC: - Będziemy bogatsi, ale dopiero w... 2016 roku

Rozmawiała Agnieszka Domka-Rybka
Witold Michałek z BCC: - Będziemy bogatsi, ale dopiero w... 2016 rokuWitold Michałek: - O ile nic pod drodze się nie wydarzy, lepiej dla wszystkich będzie, niestety, dopiero w 2016 roku. Jeśli PKB będzie rosło na takim poziomie.
Witold Michałek z BCC: - Będziemy bogatsi, ale dopiero w... 2016 rokuWitold Michałek: - O ile nic pod drodze się nie wydarzy, lepiej dla wszystkich będzie, niestety, dopiero w 2016 roku. Jeśli PKB będzie rosło na takim poziomie. Nadesłane/BCC
Dlaczego musimy aż tyle czekać? - rozmowa z Witoldem Michałkiem, ekspertem ds. gospodarki BCC.

- Główny Urząd Statystyczny podał, że PKB, czyli mówiąc prostym językiem dochód Polski, wzrósł w trzecim kwartale o 1,9 procent - licząc rok do roku. W trzecim kwartale jest więcej o 0,6 procent po wzroście o 0,5 procent w drugim. Tyle liczby, teraz pytanie: czy i kiedy odczujemy to w naszych portfelach?
- Niestety, na razie na pewno tego nie odczujemy, bo dopiero wychodzimy ze stagnacji, która dość długo u nas gościła. Wyższe PKB o 1,9 procent rok do roku niczego w naszej sytuacji nie zmienia. Podobnie, jak minimalny wzrost kwartalny. Do wyższego PKB przyczyniły się przyrost eksportu i większe spożycie. Inwestycje tylko lekko drgnęły, choć to i tak dobrze, bo długo były na minusie.

- Ile w takim razie musiałby wzrosnąć Produkt Krajowy Brutto, byśmy to w końcu odczuli?
- To musi być ponad cztery procent rok do roku. Nieraz analitycy, gdy jest nawet zaledwie o 0,01 procent więcej, już widzą pierwszą jaskółkę, zwiastun przyspieszającej gospodarki, ale nie ma to nic wspólnego z realiami. Czyli z tym również, że przeciętny Kowalski będzie miał powody do zadowolenia. O ile nic pod drodze się nie wydarzy, lepiej dla wszystkich będzie, niestety, dopiero w 2016 roku. Jeśli PKB będzie rosło na takim poziomie.

- Trzeba długo poczekać. Czy jest branża, której pracownikom już teraz wiedzie się lepiej?
- Skoro statystyczne pensje rosną, ktoś musi zarabiać więcej. Są to na pewno zatrudnieni w firmach, które eksportują, bo ich wyniki finansowe są naprawdę dobre. Dlatego mogą płacić ludziom więcej niż przeciętna krajowa płaca. Oczywiście na wynagrodzenia cały czas nie narzekają także wysokiej klasy specjaliści.

- Jednak według GUS wszyscy kupujemy więcej. Skąd bierzemy na to pieniądze?
- Inflacja jest mała, wynosi 1 procent. Czyli nawet, jeśli pensje niektórych nie poszły w górę, mogą za nie więcej kupić niż dwa lata temu, gdy inflacja wynosiła 2,5, a wcześniej nawet 3 procent. Przed świętami zapewne będziemy kupować jeszcze więcej. Gospodarka skorzysta. Wtedy zawsze lepiej sprzedają się choćby artykuły spożywcze, elektronika, agd. Te branże zarobią dużo więcej niż zwykle.

 

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Witold Michałek z BCC: - Będziemy bogatsi, ale dopiero w... 2016 roku - Gazeta Pomorska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska