Witold Zembaczyński: Długofalowym celem PiS jest przejęcie pełnej kontroli nad rynkiem medialnym w Polsce

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński i radny sejmiku Piotr Wach zwołali konferencję w obronie wolności mediów w Polsce. Odbyła się przed biurem posłanki Violetty Porowskiej, liderki PiS w regionie.

- Spotkaliśmy się tutaj, by szefowej PiS-u wręczyć stanowisko Nowoczesnej nt. haraczu nałożonego na media – mówił Witold Zembaczyński. - To jest krytyczny moment dla Polski. Większość rządowa chce pozbawić obywateli dostępu do rzetelnej i różnorodnej informacji. Dąży ona do tego, by jedynym słusznym medium były telewizja rządowa i radio rządowe. Nie ma na to zgody.

„PiS-owski rząd wykorzystuje pandemię COVID-19 jako pretekst do wykończenia niezależnego dziennikarstwa. Poturbowane przez kryzys prywatne media zostaną dobite nowym podatkiem. Nie ulega wątpliwości, że długofalowym celem PiS-u jest przejęcie pełnej kontroli nad rynkiem medialnym w Polsce” - czytamy w stanowisku Nowoczesnej.

- Solidaryzujemy się ze środowiskiem dziennikarskim – dodał Witold Zembaczyński. - Nie ma naszej zgody na wprowadzenie haraczu na media, na to by Polska podążyła krokiem Węgier, gdzie nie ma żadnych niezależnych od rządu redakcji, a obywatele mają dostęp wyłącznie do ścieku informacyjnego mediów rządowych. Żądamy od pani poseł, by powiedziała wprost, czy będzie popierała ten projekt i czym tłumaczy ograniczenie swobody dostępu do informacji dla wszystkich obywateli.

Piotr Wach pogratulował wolnym, niezależnym i obiektywnym polskim mediom akcji „Media bez wyboru”. - Pokazała ona jak zły i jak bardzo niedopuszczalny jest podatek, który chce wprowadzić większość rządowa. Solidaryzujemy się z dziennikarzami i wydawcami - mówił. - Nie mamy wątpliwości, że ten podatek wprowadzony pod pozorem walki z gigantami cyfrowymi w głównej mierze uderzy w polskich wolnych, niezależnych i obiektywnych wydawców. I temu się sprzeciwiamy.

- Nie zgadzamy się, by symbolem polskich mediów były czarne ekrany – kontynuował Witold Zembaczyński. - Gdyby nie wolne media nie dowiedzielibyśmy się o maseczkach od instruktora narciarstwa ani o respiratorach od handlarza broni, bo ani prokuratura, ani służby specjalne, ani NIK nie są niezależne od rządu. Na to się nie godzimy.

Pytanie politykom Nowoczesnej zadał stojący wśród dziennikarzy doradca wojewody opolskiego Paweł de Dydyński.

- Niech pan przyśle wojewodę, żeby sobie podyskutował ze mną – odpowiedział Witold Zembaczyński. - Pan jest obrazem tego, do czego w Polsce dojdzie, że funkcjonariusze PiS-u będą przychodzić zadawać pytania.

- Pan poseł przedstawia państwu nierzetelne informacje – przekonywała dziennikarzy Violetta Porowska. - Wszyscy w Polsce płacimy podatki i one są należne do płacenia także przez media, które uzyskają pewien pułap dochodu. Ta składka będzie wydana na rzeczy godne. Na zdrowie, ochronę zabytków, dziedzictwo kulturalne. Czy jest w tym coś niewłaściwego?

Politycy Nowoczesnej opuścili biuro, zanim zakończyła wypowiedź.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska