- Rosja, atakując Ukrainę, wywołała kryzys o monstrualnych rozmiarach, który dopiero się rozwija. Kryzys ten dotyka bezpieczeństwa, spraw energetycznych, to kryzys polityczny i gospodarczy w najszerszym rozumieniu - mówił podczas konferencji prasowej na dziedzińcu Pałacu Elizejskiego w Paryżu premier Mateusz Morawiecki.
- Kiedy spotykaliśmy się nieco ponad 9 miesięcy temu z prezydentem Emmanuelem Macronem, rozmawialiśmy o początkach ówczesnego kryzysu. Wtedy nastąpił atak hybrydowy na wschodnią granicę UE przez reżim Łukaszenki sponsorowany z Kremla - wspominał szef polskiego rządu. - Wtedy Polska, Litwa i Łotwa były w stanie obronić się przed tym sztucznym kryzysem także dzięki współpracy z Francją i Unią Europejską - podkreślił.
Wojna energetyczna Putina
- Tamten atak hybrydowy na wschodnią granicę Unii Europejskiej był preludium do tej wojny i ataku rosyjskiego. Ten jesienny szantaż gazowy Putina, którego Europa doświadczyła blisko rok temu, był tez początkiem wojny energetycznej wywołanej w całej Europie - mówił premier Morawiecki.
Jak podkreślał, sposobem na obronę przed tymi kryzysami jest "zjednoczenie". - Musimy być zjednoczeni, bo: "United we stand, divided we fall". Możliwe jest wyjście z kryzysu przez inwestycje, które zapobiegną wpadaniu w dalszy kryzys energetyczny - tłumaczył.
Współpraca polsko-francuska
Jak zapowiedział Mateusz Morawiecki, po wizycie u prezydenta Francji, uda się na spotkanie z głównymi przedstawicielami francuskiego biznesu. - Chcemy poszerzać współpracę polsko-francuską na nowe pola. Ona będzie się tym lepiej rozwijać im Europa będzie bezpieczniejsza - stwierdził.
- Razem z Francją ramię w ramię myślimy o wzmacnianiu europejskiego potencjału obronnego. Dziś mamy do czynienia nie z końcem wojny na Ukrainie, nawet nie z początkiem końca, dlatego nasza odpowiedź musi być cierpliwa, wyważona, ale też zdecydowana - podkreślił.
- Chcę zaproponować, żeby na dwa lata najbliższe ceny ETS były zamrożone na poziomie 30 euro lub w jakimś wąskim przedziale cenowym zbliżonym do 30 euro. Drugi mechanizm, który chcę zaproponować, to zmiana zasad naliczania cen w ramach schematu o nazwie "merit order", żeby nie cena krańcowa wyłącznie wyznaczała ceny dla całego rynku, bo w takiej sytuacji obywatele cierpią przez wysokie ceny - zaznaczył.
- Prezydent Emmanuel Macron myśli o Europie jako o kontynencie wielkiej przyszłości. Ja tak samo myślę o niej jako o młodym kontynencie pełnym, nowych technologii, ale Europa popadła w geopolityczną drzemkę i ktoś za nas mebluje ten świat. Wierzę, że znajdziemy wspólne rozwiązania dla tego kryzysu. Niech żyje Polska. Niech żyje Francja. Niech żyje szczera przyjaźń polsko-francusk - zakończył premier.
Prezydent Macron: Wojna mogła osłabić bezpieczeństwo atomowe
- Dziękuję panu premierze, drogi Mateuszu, że jest pan dzisiaj w Paryżu. Cieszymy się, że będziemy mogli przedsiębiorcom francuskim przedstawić pana wizję o pana kraju i naszej współpracy ekonomicznej - oświadczył prezydent Francji po powitaniu szefa polskiego rządu.
Jak mówił, "kontekst doprowadził nas w ostatnim czasie do bardziej zacieśnionej współpracy". - I dlatego dziękuję panu za tę obecność. Oczywiście myślę tu o wojnie w Ukrainie i o naszej determinacji wspólnej wspierania Ukrainy, jak długo to będzie tylko konieczne - mówił Macron.
Prezydent Francji podkreślił rolę odegraną przez Polskę w tej wojnie, zwłaszcza "szczodrość narodu polskiego, który był w awangardzie pomocy, przyjmując na terytorium Polski wielu Ukraińców". - Jest to znak solidarności, która zasługuje na uczczenie jej pamięci - powiedział. Jak zapowiedział, "będziemy mieli okazję za chwilę jeszcze o tym dłużej porozmawiać".
Macron zapowiedział także rozmowę na temat sytuacji elektrowni w Zaporożu. - To najbardziej nas interesuje. Robiliśmy wszystko w ostatnim czasie, żeby zmobilizować Międzynarodową Agencję Energii Atomowej - zapewnił.
Jak mówił prezydent Francji, są dwa najważniejsze tematy do omówienia z premierem Morawieckim. - Po pierwsze bezpieczeństwo atomowe, które nie może być osłabione przez tę wojnę. A więc ta misja jest znacząca, musi zachować w dobrym zdrowiu tę elektrownię. Druga rzecz - suwerenność ukraińska również nie może być kwestionowana. Broń jądrowa nie może być obiektem wojny i tu musimy również bronić suwerenności ukraińskiej w odniesieniu do tej elektrowni - oświadczył Macron.
Prezydent Francji zapowiedział też rozmowy o "konsekwencji tego konfliktu". - Staramy się zapobiec wszystkim zagrożeniom na wschodniej flance (NATO) i chciałbym, żebyśmy mogli rzeczywiście w ten sposób naszą współpracę kontynuować. Będziemy mówić również o sprawach energetycznych, które są związane i są konsekwencją tej wojny. Nasze bezpieczeństwo dla zaopatrzenia w gaz, ale również cel, energię elektryczną. Musimy oczywiście zachować suwerenność europejską - mówił Macron.
Wizyta polskiego premiera we Francji
29 sierpnia premier Mateusz Morawiecki składa wizytę w Paryżu, gdzie spotkał się z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Główny temat rozmowy to relacje dwustronne oraz najważniejsze kwestie z agendy europejskiej. Liderzy poruszą m.in. kluczowe tematy dotyczące energii i obronności, także w kontekście możliwości współpracy polsko-francuskiej. Omówione zostaną również kwestie dotyczące dalszego wsparcia dla Ukrainy i obywateli tego kraju.
Obok rozmowy z prezydentem Emmanuelem Macronem, premier Mateusz Morawiecki odbędzie w Paryżu spotkanie z przedstawicielami francuskiej organizacji pracodawców MEDEF. Szef polskiego rządu wygłosi wystąpienie, jako gość specjalny dorocznej konferencji MEDEF-u, tzw. Letniego Uniwersytetu MEDEF.
Relacje polsko-francuskie
W lutym 2020 r. doszło w Warszawie do podpisania Programu Współpracy na lata 2020-2030 w ramach Polsko-Francuskiego Partnerstwa Strategicznego. Francja pozostaje jednym z głównych partnerów handlowych i inwestycyjnych naszego kraju.
Na dynamikę stosunków dwustronnych pozytywnie wpływa aktywność Polski na rzecz Ukrainy, w tym wsparcie udzielane uchodźcom, co jest dostrzegane i wysoko oceniane przez partnerów francuskich. Francja udziela Ukrainie istotnego wsparcia, zarówno w obszarze humanitarnym, gospodarczym, jak i militarnym.
W sierpniu grupa 146 polskich strażaków uczestniczyła w gaszeniu pożarów w departamencie Żyronda w południowo-zachodniej Francji. Była to odpowiedź na francuską prośbę skierowaną za pośrednictwem Centrum Reagowania Kryzysowego Komisji Europejskiej. Polski wkład w walkę z żywiołem został doceniony przez władze francuskie oraz lokalną społeczność.