Jedną z niespodzianek na trasie słonecznego patrolu było spotkanie z mieszkańcem okolic Kamienia, który za naszym pośrednictwem zamierzał najwyraźniej odmienić swój los, a konkretnie stan cywilny. Młody człowiek zapytał, czy może u nas nadać… ogłoszenie matrymonialne. Z nami nie wiązał swoich sercowych planów, bo jedna z nas jest zajęta, a druga metrykalnie poza zasięgiem. Grzecznie odpowiedziałyśmy, że musi zgłosić się do biura reklamy nto, które może nie jest biurem matrymonialnym, ale jest szansa, że zawiedzie naszego rozmówcę przed ołtarz. Słoneczny patrol trzyma kciuki, a umęczony trasą, pisząc te słowa, zaczyna widzieć w swoich rowerach zamiast kół… gigantyczne ślubne obrączki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
