Trudno oczywiście mówić, że występ trzech młodych Rosjanek w cerkwi, podczas którego śpiewały "Madonno, zabierz Putina", powinien pozostać zupełnie bezkarny. Oczywiście był to wybryk, ale w normalnym kraju dostałyby pouczenie lub w najgorszym razie grzywnę. W Rosji Putina usłyszały natomiast wyrok i to nie więzienia, ale łagru. Trudno tu nie mieć skojarzeń z najgorszymi czasami komunizmu, kiedy to łagry stworzono. A funkcjonują one i służą rosyjskiej władzy, jak widać, do dziś.
Ten oburzający wyrok zapadł w szczególnym momencie, gdy Polskę z historyczną wizytą odwiedza patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl I. Potępił on występ Pussy Riot, czemu trudno się dziwić, gdyż miał on miejsce w świątyni. Teraz jednak polscy duchowni i politycy powinni jednoznacznie w obecności rosyjskiego patriarchy potępić standardy panujące w Rosji.
Ten ogromny kraj fascynuje Zachód ze względu na swoją rozległość, dawną potęgę i obecne zasoby zarówno surowcowe, jak też związane z ogromem tamtejszego rynku. Z tego powodu szczególnie Niemcy, Brytyjczycy, ale także Amerykanie, uprawiają wobec Moskwy politykę na klęczkach. Dominuje propaganda, że Putin jest światłym przywódcą kierującym swój kraj ku zachodnim standardom, mimo że rzeczywistość w żadnej mierze tego nie potwierdza.
Czas najwyższy otworzyć światu oczy i zacząć otwarcie mówić o faktycznym obliczu współczesnej Rosji. Kto powinien to zrobić? Moja odpowiedź brzmi jednoznacznie: polska dyplomacja. Miał rację prezydent Barack Obama, mówiąc podczas wizyty w Polsce, że powinniśmy aspirować do wiodącej roli w Europie Środkowo-Wschodniej, ponieważ najlepiej znamy swoich sąsiadów.
Rzeczywiście, nikt z daleka nie zna ich lepiej, dlatego przedstawiciele naszych władz powinni nagłośnić sprawę Pussy Riot na forum Parlamentu Europejskiego i zwracać uwagę na każdy przejaw łamania praw człowieka w Rosji. Przykłady na to są drastyczne i liczne, więc trzeba wreszcie strącić z zachodnich nosów różowe okulary, przez które spogląda się stamtąd w kierunku Moskwy, nie widząc, że deptana jest tam wartość podstawowa: wolność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?