Władze Kędzierzyna-Koźla zdecydowały o powołaniu Muzeum Ziemi Kozielskiej

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Krystyna Rutkowska, sekretarz TZK przyznaje, że w baszcie brakuje miejsca na wszystkie eksponaty.
Krystyna Rutkowska, sekretarz TZK przyznaje, że w baszcie brakuje miejsca na wszystkie eksponaty.
Placówka w piwnicach zamku powstanie najwcześniej za rok.

Pamiątki po dawnych mieszkańcach zbierane teraz w baszcie przy ul. Kraszewskiego, która jest siedzibą Towarzystwa Ziemi Kozielskiej. Ze względu na brak miejsca wiele eksponatów musi być jednak schowanych, a niewielką wystawę można oglądać tylko trzy dni w tygodniu.

Dlatego władze miasta zdecydowały się wreszcie na powołanie Muzeum Ziemi Kozielskiej. Została już podjęta uchwała w tej sprawie. Zarezerwowano też pieniądze na dokumentację techniczną utworzenia placówki w piwnicach kozielskiego zamku.

- Szacuję, że na same prace budowlane i organizację muzeum potrzeba około miliona złotych - mówi Ryszard Pacułt, miejski radny i jednocześnie członek Towarzystwa Ziemi Kozielskiej.

Fundusze na budowę mają się pojawić jeszcze w tym roku, a najpóźniej na początku przyszłego. Nowe muzeum przejęłoby zbiory, które już znajdują się w baszcie. Znaleźć tam można m. in. stare dokumenty, fotografie (m. in. z powodzi w 1935 roku), ubrania dawnych mieszkańców Koźla i maszyny rolnicze, którymi przed ponad stu laty posługiwali się rolnicy.

- W muzeum będą też prowadzone prace badawcze i archeologiczne. Placówka będzie tętnić życiem - dodaje Ryszard Pacułt.

Ile może kosztować utrzymanie muzeum - czytaj we wtorek w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska