Władze Niemodlina chcą odzyskać teren przy murach miejskich

fot. Mariusz Jarzombek
Plac przy murach od dziesięciu lat jest w użytkowaniu prywatnego właściciela. Zamiast zapowiadanego parkingu rośnie tu jedynie trawa.
Plac przy murach od dziesięciu lat jest w użytkowaniu prywatnego właściciela. Zamiast zapowiadanego parkingu rośnie tu jedynie trawa. fot. Mariusz Jarzombek
Miasto przekazało dziesięć lat temu działkę prywatnemu właścicielowi, który miał urządzić na niej parking. Do tej pory tego nie zrobił. Burmistrz wystąpił do sądu o zwrot terenu.

Blisko półhektarowy teren obok murów miejskich stoi niezagospodarowany od dziesięciu lat. W 2000 roku w wieczystą dzierżawę wzięli go Edward i Maria Galla, miejscowi przedsiębiorcy. Według zapisów w ciągu czterech lat na przylegającej do targowiska działce miał powstać parking oraz pawilon handlowy.
Do tej pory usunięto stamtąd jedynie stojące na miejscu szklarnie.

- Teren leży w samym centrum miasta, gdzie permanentnie brakuje miejsc parkingowych - mówi Mirosław Stankiewicz, burmistrz Niemodlina, który już trzy lata temu chciał rozwiązać umowę o wieczyste użytkowanie.

Właściciel zapewnił wówczas, że zlecił już projekt zagospodarowania placu. Według jego zapowiedzi budowa miała ruszyć w połowie 2008 roku, później w listopadzie tego samego roku.

W międzyczasie państwo Galla przekazali teren córce. Wczoraj Edward Galla powiedział nam, że opóźnienia budowy spowodowały inne inwestycje prowadzone przez ich firmę.

- Projekt pawilonu i parkingu już mamy, z początkiem prac czekamy na koniec deszczów - mówi pan Galla dodając, że budowa może potrwać maksymalnie cztery miesiące.

Urząd miasta nie zamierza jednak wycofywać z pozwu.

- Takich obietnic słyszeliśmy w ostatnich latach kilka, ale nigdy nic z nich nie wynikało. Teraz czekamy już tylko na wyrok sądu - zapowiada Mirosław Stankiewicz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska