Władze Nysy rezygnują z opłaty za psa. Bo za koty nie trzeba płacić podatku. Pieniędzy z tego nie jest wiele

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Pixabay/Zdjęcie ilustracyjne
Projekt uchwały uchylającej opłatę tzw. podatek za psa, trafi pod obrady radnych gminy Nysa na najbliższej sesji w piątek 29 września.

Opłatę za psa wprowadziła w 1991 roku ustawa o opłatach i podatkach lokalnych. Każda rada gminy ma prawo do jej wprowadzenia i ewentualnego określenia dodatkowej grupy zwolnionych z płacenia. Ustawowo z opłaty zwolnione są osoby powyżej 65 roku życia, niepełnosprawni w stopniu znacznym i rolnicy.

Pozostali właściciele psów powinni sami zgłaszać je w urzędzie i co roku jednorazowo płacić. Stawka maksymalna jest określana odgórnie, jednakowo w całej Polsce (w roku 2023 to 150 złotych), ale rady mogą ją dowolnie obniżać. W Nysie od 2010 roku opłata wynosi 25 złotych, a płaci ją około pół tysiąca ludzi. Duża część psów nie jest więc zarejestrowana, za co teoretycznie grożą konsekwencje karno -skarbowe.

- Ponieważ rada gminy ma takie kompetencje, proponujemy całkowitą rezygnację z tej opłaty – mówi sekretarz gminy Piotr Bobak. – To taki ukłon w stronę właścicieli psów. Właściciele kotów nie muszą nic płacić. Dochody, jakie gmina czerpała z tego tytułu są niewielkie.

Jeśli rada to zatwierdzi, zmiana wejdzie w życie od nowego roku. Nie zmienia to jednak sytuacji psów ras uznanych za agresywne. Oni nadal muszą rejestrować swoje psy w urzędzie i zapłacić za to opłatę administracyjną, wysokości 82 złotych.

od 16 lat
Wideo

Lucyna Nenow - wizyta prezydenta Dudy w Jaworznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek
Opłata powinna być 5.000 PLN za nie zebraną kupę.
O
Obywatel
Zarywają trawniki, klomby i jeszcze mają nie płacić. Skandal.
z
zc
To może chociaż niech psiarze płacą za wysrywanie swoich kundli ludziom pod oknami i nie zbieranie po nich?
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska