Władze Prudnika odmrażają kulturę. Czerwiec będzie atrakcyjny

W 2020 i 2021 roku zdecydowałem, aby zrezygnować z wielu imprez kulturalnych i nie narażać mieszkańców. Wylało się za to na mnie wiele krytyki – komentuje burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak. – W tym roku na początku czerwca raczej nie powinno być większej zachorowalności, ale jeśli wydarzy się coś nieprzewidzianego, będziemy reagować na bieżąco. Myślę jednak, że termin będzie „trafiony”.

Pomiędzy 3 a 5 czerwca czyli w pierwszy weekend tego miesiąca w Prudniku skumulują się aż trzy duże wydarzenia. Tradycją jest organizowane w tym okresie międzynarodowej Wystawy Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego, w hali klubu sportowego Obuwnik.

Trzydniowa wystawa gromadzi zawsze ok. 300 twórców – rękodzielników i kilka tysięcy zwiedzających. W tym roku na terenie targowym stanie też kilkadziesiąt stoisk promujących polskie i europejskie miasta z sieci Cittaslow, do której od 2014 roku należy Prudnik. Miasto organizuje tegoroczną edycję Festiwalu Miast Cittaslow.

- Spodziewamy się przyjazdu kilkudziesięciu włodarzy tych miast z ekipami, które będą promować swoje walory – zapowiada burmistrz. – W ramach sieci Cittaslow nie rywalizujemy ze sobą, ale wzajemnie się wspieramy i promujemy.

Cittaslow, to międzynarodowe stowarzyszenie niewielkich miast, szczycących się dobrymi warunkami życia. Utworzono je jako alternatywę dla wielkich ośrodków, gdzie ludzie żyją w pośpiechu i presji. W Polsce do sieci należy 35 miast, a z Opolszczyzny Prudnik i Głubczyce.

Trzecim wydarzeniem w tym samym terminie będą organizowane na Rynku miasta Dni Prudnika. Tu zaś gwiazdą będzie zespół Zakopower i wspierająca je grupa Tulia.

- Stawiamy na muzykę folk, która łączy pokolenia i podkreśla familijny charakter naszych wydarzeń – komentuje Sylwia Gawłowska, dyrektor Prudnickiego Ośrodka Kultury.