Władzy nie pasowały poglądy kuzynów Woschek

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Alfons Woschek był rolnikiem w Krośnicy, sołtysem i budowniczym kościoła.
Alfons Woschek był rolnikiem w Krośnicy, sołtysem i budowniczym kościoła. Ze zbiorów P. Smykały, (reprod. DIM)
Kuzyni Alfons Woschek z Krośnicy i Theophil Woschek z Kadłuba prowadzili różne życie - jeden był rolnikiem, drugi prawnikiem. Mimo to spotkały ich te same kłopoty.

Alfons (ur. w 1886 r.) i Theophil (ur. w 1888 r.) byli ze sobą spokrewnieni za sprawą wspólnych dziadków. Urodzony w Krośnicy Alfons prowadził wraz z żoną Anną (z domu Adamietz) potężne gospodarstwo i cieszył się szacunkiem wśród mieszkańców. W latach 20. ubiegłego stulecia został wybrany na sołtysa wsi. W tym czasie otworzył także w Krośnicy nowoczesną cegielnię, w której ludzie znaleźli zatrudnienie. W 1932 r. był inicjatorem i budowniczym kościoła w Krośnicy. Mimo dużych zasług dla wsi, został odwołany z funkcji sołtysa, niedługo po tym jak do władzy doszedł Adolf Hitler. Powód? Alfons Woschek nie zgadzał się z ideologią nazistów i nie chciał wstąpić do ich partii.

W czasie III powstania śląskiego rodzina Woschków doznała upokorzenia. Ich posiadłość została splądrowana przez powstańców, którzy zabrali wszystko włącznie ze zwierzętami.

Podobna sytuacja miała miejsce w 1945 roku. Rosyjskie oddziały splądrowały gospodarstwo, a komunistyczne, polskie władze odebrały Alfonsowi cegielnię. Był aresztowany i przesłuchiwany przez ubeków - „zarzucano” mu niemieckie burżuazyjne pochodzenie. Groziło mu wysiedlenie, ale wielu mieszkańców wstawiło się za rodziną Woschków i tylko dlatego mogli pozostać w Krośnicy. Niestety szykany bardzo poważnie odbiły się na zdrowiu Alfonsa Woschka - zmarł 25 czerwca 1948 r. W jego pogrzebie brało udział aż ośmiu kapłanów i tłumy okolicznych mieszkańców.
Kuzyn Alfonsa - Theophil Woschek wiódł w tych latach zupełnie inne życie. Urodził się w Kadłubie, a następnie przeprowadził wraz z rodziną do Lesian, przysiółka Januszkowic. Mimo, że pochodził z chłopskiej rodziny udało mu się skończyć szkołę średnią w Chorzowie, a nawet skończyć prawo na Uniwersytecie Wrocławskim. W 1918 r. Theophil ożenił się w Gliwicach z Elfridą (z domu Czaja). Tam zamieszkał i otworzył własną kancelarię adwokacką. Theophil znany był z tego, że udzielał porad prawnych każdemu, kto potrzebował takiej pomocy. Był osobą szanowaną i lubianą, co przysporzyło jego kancelarii dodatkowej popularności. Jednocześnie Theophil doradzał także dużym firmom - m.in. dyrekcji zakładów hrabiego Schaffgotcha.

Jednocześnie od 1919 r. był członkiem rady miasta Gliwice. 8 maja 1930 r. za zasługi dla miasta otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Gliwic. W tym samym roku został niespodziewanie nominowany na stanowisko Starosty Krajowego Prowincji Górnośląskiej. Choć Theophil był bardzo szanowany przez mieszkańców, to w 1933 r., po dojściu Adolfa Hitlera do władzy spotkało go dokładnie to samo, co jego kuzyna Alfonsa. Został zmuszony przez nazistów do złożenia urzędu 30 września 1933 r. Potem wrócił do pracy jako adwokat, ale okazało się, że pod naciskiem nazistów odeszli od niego wszyscy duzi klienci. Theophil Woschek odmówił wstąpienia do NSDAP. Był traktowany przez władze za osobę „politycznie niepewną”. Zajął się wtedy bronieniem biedniejszych mieszkańców Gliwic, którzy wciąż chętnie do niego przychodzili. Nie bal się udzielać porad także prześladowanym Żydom.

Po II wojnie światowej Theophil miał także podobne problemy jak Alfons. Polscy komuniści nie chcieli mieć na swoim terenie Niemca, który piastował funkcję starosty krajowego. Dali mu do zrozumienia, że jest osobą niepożądaną. W 1946 r. Theophil wyjechał wraz ze swoją żoną do Niemiec. Zmarł 3 stycznia 1952 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska