Właściciele jednego z opolskich salonów jubilerskich podziękowali policjantom, którzy odzyskali skradzioną biżuterię wartą 4000 złotych

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Archiwum
W październiku policjanci z Komisariatu I Policji w Opolu zostali zaalarmowani, że w jednym z punktów jubilerskich w mieście miało dojść do kradzieży biżuterii. Tam według zgłoszenia młody mężczyzna miał uciec ze złotem wartym ponad 4000 złotych.

Na miejsce pojechali kryminalni z Komisariatu I Policji w Opolu. Funkcjonariusze ustalili rysopis sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwanie. W tym samym czasie, sprawdzili wszystkie miejsca, w których mogło dojść do nielegalnych transakcji.

Podejrzewali bowiem, że mężczyzna zechce sprzedać skradzione złoto - informuje młodszy aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

Tak też się stało. Podejrzany zastawił biżuterię w jednym z lombardów w mieście. Już dwie godziny po zgłoszeniu, kryminalni odzyskali w całości skradzione mienie i przekazali je właścicielom.

Zatrzymanie sprawcy było już tylko kwestią czasu. Policjanci ustalili, gdzie mieszkaniec Kluczborka może się ukrywać. Do zatrzymania doszło następnego dnia w Opolu.

Teraz właściciel skradzionego mienia, na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Opolu, złożył podziękowania dla funkcjonariuszy z Komisariatu I Policji w Opolu - mówi Agnieszka Nierychła.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska