Wlókł pielęgniarkę za włosy po podłodze szpitala

Archiwum
Policja potwierdza, że 21-letni mieszkaniec Gogolina został zwolniony
Policja potwierdza, że 21-letni mieszkaniec Gogolina został zwolniony Archiwum
Pijany mężczyzna dusił kobietę i szarpał ją za włosy. Miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Do zdarzenia doszło dzisiaj rano w krapkowickim szpitalu. - Usłyszałam hałas na korytarzu, więc wyszłam sprawdzić co się dzieje i wtedy on rzucił się na mnie - wspomina Dorota (imię zmienione). - Zaczął mnie dusić, a później powalił na podłogę, ciągnął za włosy i przez kilkanaście metrów wlókł po podłodze - relacjonuje roztrzęsiona kobieta.

W pewnej chwili włożyła napastnikowi palce do oczu, wykorzystała jego nieuwagę i zaczęła uciekać. Mężczyzna ruszył za nią i zaatakował drugą pielęgniarkę, która próbowała pomóc Dorocie. W końcu uciekł. Kobiety wezwały policję a ta błyskawicznie zatrzymała sprawcę.

- Przeżyłam szok, kiedy okazało się, że po kilku godzinach go wypuścili. Boję się wrócić do domu. A co jeśli on znowu zaatakuje? - rozpacza pielęgniarka.

Policja potwierdza, że 21-letni mieszkaniec Gogolina został zwolniony. - Znamy jego personalia, zabezpieczono materiał dowodowy, mężczyzna nie był wcześniej karany, nie było też ryzyka matactwa - wylicza powody takiej decyzji Jarosław Waligóra z KPP w Krapkowicach. - Mężczyzna był w stanie upojenia alkoholowego. Miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, więc praktycznie nie było z nim kontaktu. Policjanci odwieźli go do domu i przekazali pod opiekę starszego brata - uzupełnia.

Mężczyźnie prawdopodobnie zostanie postawiony zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza na służbie (w pracy pielęgniarka, podobnie jak np. policjant, jest funkcjonariuszem publicznym). Grozi za to do 3 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska