Wnuki nie płacą rachunków za telefon

- Często zdarzają się sytuacje, że młody człowiek przychodzi po telefon na abonament wraz z dziadkiem czy babcią - przyznaje właściciel jednego z opolskich salonów telefonii komórkowej. - Proszą najczęściej o szpanerskie modele z górnej półki, na przykład nowe iphony. Abonamenty także wybierają wysokie, najlepiej z nielimitowanymi rozmowami.

Młodzi Opolanie często nie pracują, więc nie mogliby podpisać umowy o telefon. - Ale dziadkowie mają emerytury i chcą pomóc wnukom. Potem niekiedy przychodzą do nas i pytają się, czy można anulować umowę, bo dzieciak nie płaci rachunków - mówi nasz rozmówca.

Krajowy Rejestr Długów przyjrzał się, z jaką systematycznością Polacy opłacają rachunki telefonicznie. Okazuje się, że mają z tym coraz większe problemy.

- W Opolskiem łączna kwota długu wynosi 19 milionów 700 tysięcy 807 zł. Średnie zadłużenie telefoniczne notowane w Krajowym Rejestrze Długów przypadające na statystycznego dłużnika w województwie opolskim wynosi 2028 zł - wyjaśnia Kornelia Hendżak z biura prasowego KRD. Przybywa przede wszystkim dłużników-seniorów. Jednym z głównych powodów rosnącego łącznego długu są właśnie ich zaległości.
Krajowy Rejestr Długów zwraca uwagę, że problem jest coraz większy. Z jego wyliczeń wynika, że abonament dla wnuczka, który sam nie jest w stanie wziąć na siebie takiego zobowiązania, to drugi powód, dla którego ogólna liczba dłużników telefonicznych się powiększa.

Jeżeli członek rodziny, w imieniu którego taki uczynny dziadek wziął na siebie zobowiązanie abonamentowe, przestanie płacić rachunki, dłużnikiem zostaje osoba, której podpis widnieje na umowie.

Starsze osoby nie do końca są świadome ewentualnych konsekwencji niepłacenia za zobowiązania. - Średnie zadłużenie osób po 65. roku życia notowane w Krajowym Rejestrze Długów to 1750 złotych. Oznacza to, że promocyjne telefony, jakie biorą dla swoich wnuków, nie są wcale najtańszymi modelami - podkreśla Radosław Koński z firmy windykacyjnej Inkasso.

W Nysie seniorom zorganizowano specjalną pogadankę dotyczącą tego tematu. - Przyszedł na nią pan z firmy T-Mobile i przestrzegał nas, abyśmy nie podpisywali pochopnie umów, nie ulegali presji członków rodziny - opowiada Mieczysław Łużny, przewodniczący Rady Seniorów w Nysie. - Wielu z nas ta rozmowa otworzyła oczy na te sprawy.

Łużny przyznaje, że słyszał już o przypadkach, gdy seniorzy wpadali z tego powodu w kłopoty. - Dlatego będziemy o tym coraz częściej rozmawiać.

Problem dotyczy nie tylko telefonów, ale również pożyczek gotówkowych. W Polsce około 9 milionów osób jest na emeryturze. Według danych Krajowego Rejestru Długów zadłużeni emeryci to 8 procent wszystkich zarejestrowanych tu dłużników. W porównaniu z innymi kategoriami wiekowymi to niewiele, ale niepokojące jest to, że 4 lata temu stanowili oni niespełna 3 procent wszystkich osób zalegających z płatnościami.

W związku z długami wobec operatorów telefonicznych do KRD zostało już przekazanych ponad 500 tysięcy informacji o niezapłaconych rachunkach. Jeszcze w 2014 roku łączna kwota zadłużenia telekomunikacyjnego przekazanego do wspomnianego rejestru wynosiła 711 mln zł, już rok później - ponad 802 mln złotych.

Aktualnie notowana średnia wartość zadłużenia jednego dłużnika abonamentowego to 2087 zł. Rok temu było to 1909 złotych.

Według deklaracji zebranych przez TNS Polska średnia wysokość abonamentu telefonicznego to 98 złotych. Ale wysokość co dziesiątego rachunku przekracza 193 złote. Z kolei co piąty Polak co miesiąc wydaje na telefon do 40 złotych.