Targi nto - nowe

Woda piękna, lecz za głęboka

Bim
Nurkowie przed akcją ratowania tonących żeglarzy. Na pontonie wyglądali niezwykle efektownie.
Nurkowie przed akcją ratowania tonących żeglarzy. Na pontonie wyglądali niezwykle efektownie.
Na wyrobisku przy ul. Luboszyckiej w Opolu odbyły się w sobotę pokazy ratownictwa wodnego i nurkowania.

Swoje umiejętności prezentowali "woprowcy" z Kędzierzyna-Koźla, Nysy i Opola oraz nurkowie z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu i członkowie opolskiego Centrum Szkolenia i Turystyki Podwodnej "Automanta".
Plażowicze z zapartym tchem obserwowali nurków ratujących niefrasobliwych żeglarzy bez kapoków, którym wywróciła się łódź na bardzo głębokiej wodzie (żeglarze nie umieli pływać i szybko zaczęli tonąć).

Aplauz wypoczywających wzbudziły ratowniczki z Kędzierzyna-Koźla - Ewelina Deneka i Justyna Merz - na co dzień pracujące na kąpielisku w Dębowej. Dziewczyny zaprezentowały kilka technik ratowniczych, w tym wyciąganie tonącego z wody przy pomocy deski surfingowej.
Pokazy umiejętności ratowników obserwował zastępca prezydenta miasta Opola Janusz Kwiatkowski, który uczestniczył w uroczystości przekazania "woprowcom" darów od Towarzystwa Ubezpieczeniowego "Unika" oraz "Automanty" - uniwersalnych toreb do ratownictwa wodnego i wodnych noszy.
- Miasto wiąże ogromne nadzieje z wyrobiskiem "Silesia". Z roku na rok akwen ten będzie coraz bardziej i coraz lepiej wykorzystywany - zapewnił plażowiczów wiceprezydent Janusz Kwiatkowski.

Ewelina Deneka pływała w "Silesii" po raz pierwszy. Odniosła wrażenie, że woda jest tam zimniejsza od tej w Dębowej.
- Nie chciałabym tu na stałe pracować - zauważyła ratowniczka z Kędzierzyna-Koźla. - Ale nie dlatego, że mi się jezioro nie podoba. Jest bardzo ładne, ma fantastyczny szmaragdowy kolor... Chodzi mi o to, że jest za głębokie. Pod czerwonymi bojami w części kąpieliskowej jest osiem metrów wody. Bez specjalistycznego sprzętu do nurkowania nie ma się szans na uratowanie tonącego, który schodzi na dno. U nas w jeziorze w Dębowej największa głębia na kąpielisku strzeżonym dochodzi do półtora metra. Jak się można domyślić, komfort naszej pracy jest zupełnie inny od tego, jaki mają tutaj koledzy z Opola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska