Sytuacja miała miejsce w czwartek po południu.
- Poinformowaliśmy o sytuacji kędzierzyńsko-kozielski sanepid, a ten wydał decyzję o zamknięciu basenu rekreacyjnego. Oprócz tego konieczne było wyłączenie z użytkowania zjeżdżalni, bo ma ona wspólny obieg wody z basenem - mówi Zenona Kuś.
Dyrektorka MOSiR podkreśla, że główna niecka została już oczyszczona, a wodę przekazano sanepidowi do badań.
Na wyniki musimy czekać co najmniej 48 godzin. To oznacza, że basen rekreacyjny będziemy można otworzyć najwcześniej w sobotę w okolicach godziny 17 bądź 18. Nie można też wykluczyć, że w sobotę ostatecznie nie otworzymy go wcale - przyznaje.
Zenona Kuś zaznacza, że na terenie kompleksu "Wodne oKKo" dostępne są pozostałe wodne atrakcje: jacuzzi, wodny plac zabaw oraz brodzik dla małych dzieci. - One mają własne obiegi wody - mówi.
Dyrektorka MOSiR nie kryje zdenerwowania zaistniałą sytuacją.
Ktoś wypróżnił się do basenu. To zachowanie gorsze od zwierzęcia, bo te przynajmniej po sobie sprzątają. To przykre, że wśród naszych klientów są osoby, które nie wiedzą jak należy załatwiać potrzeby fizjologiczne - mówi.
Kompleks "Wodne oKKo" w Kędzierzynie-Koźlu otwarto 1 czerwca.
- To pierwsza taka sytuacja. Mam nadzieję, że ostatnia. Przez cały lipiec czekaliśmy na dobrą pogodę. A teraz, gdy ona wreszcie się pojawiła, to musimy patrzyć na nieczynny basen - wzdycha Zenona Kuś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?