Wójcik rezygnuje z walki

fot. Witold Chojnacki
- Uznałem, że nie mam szans - mówi były kandydat.
- Uznałem, że nie mam szans - mówi były kandydat. fot. Witold Chojnacki
Twórca Obywatelskiego Komitetu Obrony Opolszczyzny wycofał się z kandydowania na prezydenta Opola.

- Nie mam szans na wygraną - w ten sposób Wójcik, znany ze stworzenia Obywatelskiego Komitetu Obrony Opolszczyzny, tłumaczy powody rezygnacji. - Rozpocząłem kampanię jako pierwszy, spotykałem się z mieszkańcami. Niestety, nie przełożyło się to na zainteresowanie moimi propozycjami.

Wójcik uważa, że w wyborach samorządowych bez poparcia partii nikt nie wygra z obecnym prezydentem Ryszardem Zembaczyńskim z Platformy Obywatelskiej.
- Ja wsparcia od żadnej partii nie otrzymałem, więc miałbym marny wynik, a lubię walczyć, ale tylko o zwycięstwo - tłumaczy Wójcik. - Poza tym gdy czytam programy innych kandydatów, to widzę wiele bajek i obietnic bez pokrycia. Nie umiem tego robić. Chciałem walczyć o przywrócenie ducha rozwoju miasta i zachęcić do ciężkiej pracy bez względu na partyjną przynależność. Zamiast tego, szykuje nam się w Opolu drugi Sejm.

Wójcik nie zamierza poprzeć żadnego ze startujących do fotela prezydenta.
- Na pewno nie zagłosuję na obecnego prezydenta, który obiecywał wiele, a nie pokazał nic - uważa Wójcik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska