Wojewoda opolski wpadł na radar i poskarżył się szefowi policji

Redakcja
Ryszard Wilczyński, którego kierowca dostał mandat za nadmierną prędkość, napisał pismo do komendanta wojewódzkiego.

Wponiedziałek przed południem służbowy passat z urzędu wojewódzkiego, którym jechał do Opola wojewoda Ryszard Wilczyński, zatrzymany został przez policjantów z Namysłowa patrolujących trasę w nieoznakowanym aucie z wideorejestratorem. Kierowca wojewody na terenie zabudowanym w Ładzy przekroczył szybkość o 40 km/h. Ukarany został mandatem w wysokości 400 zł i 10 punktami karnymi.

- Potwierdzam, że takie zdarzenie miało miejsce - powiedział Ryszard Wilczyński. - Swoją opinię o nim przedstawiłem w trybie skargi komendantowi wojewódzkiemu policji, generałowi Klimkowi. Nie miałem zastrzeżeń do mandatu ani postępowania policjantów.

Czego skarga dotyczyła, wojewoda jednak nie wyjaśnił, odsyłając w tej sprawie do adresata.
- Coś o tym rzeczywiście słyszałem, ale żadna skarga od wojewody jeszcze do mnie nie dotarła - mówi nadinspektor Bogdan Klimek, komendant wojewódzki policji w Opolu. - Jestem w rozjazdach, może jakieś pismo czeka w komendzie. Pan wojewoda nie rozmawiał ze mną o tym/
Ryszard Wilczyński mieszka w Namysłowie. Niemal codziennie jedzie do pracy i wraca do domu służbowym autem z urzędu wojewódzkiego. To nie pierwszy przypadek, kiedy jego kierowca został przyłapany na przekroczeniu prędkości. W sierpniu br. ci sami policjanci w nieoznakowanym aucie zatrzymali go w Krogulnej. Przekroczenie musiało być niewielkie, bo skończyło się tylko na pouczeniu.

- Często widzimy tu policjantów z radarem. I bardzo dobrze! - mówi Danuta Gryl, sołtys Krogulnej. - Ta droga jest bardzo ruchliwa, a kierowcy jeżdżą jak szaleni. Nie mamy chodników, czasem aż strach przejść na drugą stronę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska