Wojewoda opolski złożył wniosek do Najwyższej Izby Kontroli w sprawie rzezi drzew w Wołczynie

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Wojewoda opolski Ryszard Wilczyński
Wojewoda opolski Ryszard Wilczyński Paweł Stauffer / NTO
Wojewoda Ryszard Wilczyński wysłał do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o skontrolowanie wydawania zgód na wycinkę drzew.

W gminie Wołczyn wycięto bez pozwolenia setki drzew. Zniknęły m.in. 300-letnie dęby i cały półhektarowy las.

Właścicielem pól, na których wycięto drzewa, jest Stanisław J., schorowany 70-letni rolnik spod Kępna. Jego pełnomocnikiem jest Michał Albert, właściciel fabryki mebli w Łęce Mroczeńskiej.

Michał Albert w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że wyciął tylko te drzewa, na które zezwolenie dał mu burmistrz Wołczyna.

Jego fabryka mebli Drewmix na swoim profilu na Facebooku oświadczyła: „Drzewa, o których mowa, są naszą własnością. Otrzymaliśmy pozwolenie na ich wycinkę od burmistrza Wołczyna”.

Jak ujawniliśmy na łamach nto, wiceburmistrz Wołczyna Bogusław Adaszyński i burmistrz Jan Leszek Wiącek dali zgodę Stanisławowi J. (bo to on podpisany był pod wnioskami) na wycinkę drzew bez żadnych warunków. W pozwoleniu nie umieli nawet policzyć pni. Dali bowiem zgodę na wycięcie 131 drzew. Dopiero po kilku miesiącach napisali sprostowanie, że wycinanych drzew miało być jednak 128.

Drzew wycięto dużo więcej, a największy problem polega teraz na tym, że gmina nie może się doliczyć, które drzewa wycięto legalnie, a które na dziko.

- Ekolog Adam Ulbrych trafnie powiedział, że samorządowcy sprowadzeni zostali do roli urzędnika, który wydaje asygnatę do pozyskania drewna – skomentował wojewoda Ryszard Wilczyński.

Wojewoda opolski wysłał pismo do prezesa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego z wnioskiem o skontrolowanie Wołczyna oraz Grodkowa, gdzie ścięto drzewa, żeby postawić farmy wiatrowe.

„Nie bez znaczenia jest stale wzrastające zapotrzebowanie przemysłu meblarskiego na wysokogatunkowe (a tym samym drogie) drewno, które nielegalnie pozyskane - stanowi cenny łup” - napisał wojewoda Ryszard Wilczyński.

Do kontroli inspektorów NIK-u dojdzie jednak dopiero w 2016 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska