Uczestnikami byli uczniowie klas ósmych. Mogli przymierzyć się praktycznie do tego, co robi kandydat na montera zabudowy lub tynkarza, technika informatyka, kucharza, elektromechanika lub mechanika pojazdów samochodowych, hotelarza lub fryzjera.
- Warsztaty odbyły się u nas po raz drugi - mówi Zygmunt Budziński, nauczyciel wychowawca w WZDZ w Opolu, koordynator warsztatów. - Skorzystali uczniowie PSP nr 1, 5, 11, 15, 16, 20 i 21, którzy za kilka miesięcy opuszczą szkołę i staną przed wyborem zawodu. Nie wszyscy pójdą do liceów i na studia. Potrzebujmy na rynku budowlańców, hydraulików i innych osób świadczących usługi. Dziś sytuacja jest taka, że dobrzy fachowcy nie szukają zajęcia, ale praca ich szuka. I to tym młodym ludziom staraliśmy się uświadomić i pomóc odkryć ich predyspozycje.
Uczniom pokazano te zawody, na które jest na rynku pracy duże zapotrzebowanie.
- Można też dobrze zarobić – przekonuje pan Budziński. - Ale zależało nam, by nasi goście mogli tu jak najwięcej zrobić. W pracowniach naszego centrum egzaminacyjnego m.in. robili rogaliki z nadzieniem i pizzerinki, układali i czesali włosy w pracowni fryzjerskiej, w pracowni budowlanej m.in. malowali, próbowali tapetowania, układali panele na podłodze itd.
Swoim młodszym kolegom pomagali uczniowie szkół WZDZ. Jedną z nich była Ola Jasińska, uczennica technikum żywienia i usług gastronomicznych.
- Sama byłam na takich warsztatach i wiem, że to może pomóc w wyborze szkoły i zawodu – mówi. - Chętnie robiłam z młodszymi kolegami ciastka i przekąski. Myślę, że to było dla nich ciekawe doświadczenie i przydatne w wyborze szkoły na przyszłość.
Marlena Maląg o programach dla seniorów - iPolitycznie plus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?