Województwo opolskie nie jest wolne od zagrożenia dywersją. Minister Siemoniak spotkał się z szefami służb

Łukasz Biernacki
Polskie służby muszą się dziś zmagać z agresją hybrydową i licznymi aktami dywersji.
Polskie służby muszą się dziś zmagać z agresją hybrydową i licznymi aktami dywersji. Łukasz Biernacki
W ramach swojej sobotniej wizyty w naszym województwie minister spraw wewnętrznych i administracji spotkał się z szefami służb regionie. Otrzymali oni od niego najnowsze instrukcje działania oraz podzielili się informacjami o stojących przed nimi wyzwaniach.

Spotkanie w urzędzie wojewódzkim w Opolu było drugim z cyklu spotkań Tomasza Siemoniaka z polskimi służbami w poszczególnych regionach Polski. Wzięli w nim udział przedstawiciele straży pożarnej, policji, straży granicznej, delegatury ABW w Opolu oraz wojewoda opolska.

- Te spotkania służą temu, żeby dokonać przeglądu spraw bezpieczeństwa w województwie. Ale są też okazją do przekazania, jakie są priorytety, na których służby państwowe powinny się najbardziej skupić – mówił Tomasz Siemoniak.

Szef MSWiA podkreślił, że obecnie służby muszą mierzyć się nie tylko z tradycyjnymi wyzwaniami, ale też z agresją hybrydową i licznymi aktami dywersji.

- Województwo opolskie, mimo że jest położone dalej od granicy wschodniej, wcale nie jest wolne od tego typu zagrożeń. Przypomnę, że pierwszy wykryty i zneutralizowany akt dywersji miał mieć miejsce we Wrocławiu, czyli jeszcze dalej na zachód – powiedział Tomasz Siemoniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska