Ale się nie udało.
Nie dojechał jeden z członków rady i na razie sprawa jest zawieszona. Ilnicki, jako przedstawiciel większościowego udziałowca w spółce jaką jest szpital (powiat ma 51 procent akcji) przyznaje, że nie będzie tolerować: - robienia polityki przez dyrektora w publicznej spółce.
- Piotrek był prawą ręką Michała w szpitalu - wyjaśnia pragnący zachować anonimowość współpracownik obu panów. - Rogalski to typowy "pistolet" i ma bezpardonowy charakter. A takiego człowieka Ilnicki potrzebował aby przekształcić lecznicę w spółkę, której właścicielem jest powiat i namysłowskie gminy.
Blok operacyjny kosztował powiat 4 mln. zł. Jego budowa trwała ponad pół roku. Obiekt został "dostawiony" do głównego gmachu szpitala. Jest nowoczesny i dlatego rozwiązuje problem starych sal operacyjnych lecznicy w Namysłowie.
Otwarcie bloku operacyjnego przebiegało jednak w cieniu skandalu z odwołaniem dyrektora.
O tej sprawie czytaj więcej w sobotnio-niedzielnym magazynie nto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?