Komitety wyborcze długo ukrywały listy ze swoimi kandydatami. Kiedy je ujawniły, okazało się, że zaskakujących nazwisk jest jak na lekarstwo.
Największą niespodzianką jest liczba kandydatów z powiatu namysłowskiego - jest ich zaledwie sześcioro i kandydują tylko z trzech komitetów. Co więcej, nie ma wśród nich żadnego reprezentanta Zjednoczonej Lewicy, co zaskakuje, jeśli przypomnimy sobie, że namysłowskie SLD długo współrządziło powiatem i miało nawet swojego marszałka.
Ale mimo skromnej liczby chętnych, namysłowianie nie są pozbawieni szans na posła.
Wśród kandydatów jest bowiem wojewoda Ryszard Wilczyński i poseł Łukasz Tusk (odpowiednio 6 i 10 miejsce na liście PO), a także bardzo mocno zaangażowany w kampanię wicestarosta Bartłomiej Stawiarski (8 na liście PiS). Jeśli obie największe partie znów zdobędą w regionie łącznie 9 mandatów, to niewykluczone, że wśród zwycięzców znajdzie się ktoś z tej trójki.
Znacznie więcej osób ubiega się o mandat posła z powiatu brzeskiego, co wcale nie oznacza większych szans na sukces. Na listach PiS, PO, PSL i Zjednoczonej Lewicy brzeżanie zajmują 8, 10 i 11 miejsca, a Jacek Niesłuchowski z Platformy czy Wojciech Komarzyński z PiS nie mogą liczyć na taką rozpoznawalność poza powiatem jak wojewoda czy poseł.
Brzeg ma za to swoją „jedynkę” - po raz pierwszy taką pozycję zajmuje kandydat komitetu Grzegorza Brauna „Szczęść Boże” - Łukasz Fomicz, nauczyciel w II LO, znany m.in. z organizacji akcji poświęconych żołnierzom wyklętym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?