W 25-letniej historii gminy Tułowice było już kilka inicjatyw, związanych z nadaniem praw miejskich jej stolicy, ale pierwszy raz sprawy zaszły tak daleko.
- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało zgodę na to, by od 1 stycznia 2018 roku Tułowice były miastem - mówi wójt Andrzej Wesołowski.
Według ministerstwa, Tułowice zasługują na to, by być miastem, ponieważ między innymi mają miejską infrastrukturę techniczną, oczyszczalnię ścieków, są skanalizowane, mają zakład uzdatniania wody, sieć wodociągową i gazową. Również charakter zabudowy jest miejski, a mieszkańcy utrzymują się z działalności pozarolniczej.
Władze zapewniają, że w związku z tym nie będzie potrzeby wymieniania dowodów, w górę nie pójdą też podatki ani żadne inne opłaty.
A jakie są korzyści? Pierwsza to taka, że Tułowice będą czwartym miastem powiatu opolskiego (po Ozimku, Niemodlinie i Prószkowie), a to oznacza wzrost prestiżu. Gmina miejska ma również większe szanse na rozwój i przetrwanie.
Kolejny plus jest taki, że gminy miejsko-gminne mają większe możliwości korzystania z funduszy zewnętrznych, na przykład mogą starać się o pieniądze na rewitalizację (wiejskie nie mogą).
Co ważne, nie tracą przy tym możliwości sięgania po fundusze przeznaczone dla wsi, szybciej się też rozwijają, przychylniej patrzą na nie inwestorzy.