Wójtowie i burmistrzowie protestują ws. cięć na naukę niemieckiego

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Wójtowie i burmistrzowie protestują ws. cięć na naukę niemieckiego
Wójtowie i burmistrzowie protestują ws. cięć na naukę niemieckiego archiwum
Samorządy mogą stracić 40 mln zł na nauczanie języka mniejszości. W sieci trwa zbieranie podpisów pod petycją.

Chodzi o zmiany w subwencji oświatowej, jakie przyjął Sejm z końcem ubiegłego roku. Zakładają one zmniejszenie finansowania na nauczanie języka niemieckiego, jako języka mniejszości. Jak zauważają samorządowcy, zmiana mocno uderzy w finanse opolskich szkół, a także ograniczy dzieciom możliwość nauki tego języka.

Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola poinformował wczoraj, że prawo do dodatkowych zajęć straci w Opolu 3500 dzieci, a zmiana w budżecie uderzy w finanse szkół.

- To efekt obcięcia przez PiS dotacji na naukę języka mniejszości - zauważa Wiśniewski. - Do kasy Opola w 2023 roku wpłynie mniej o ok. 3,5 mln zł. Do tej pory na subwencje na ten cel miasto dostawało 7 mln zł.

W podobnym tonie wypowiadają się samorządowcy także z innych gmin.

Hubert Ibrom, burmistrz Ujazdu, który na co dzień stara się nie zabierać głosu w dyskusjach politycznych, tym razem zrobił wyjątek. Jak zauważa, znajomość jakiegokolwiek języka obcego, daje lepsze możliwości na znalezienie dobrej pracy w naszym regionie. A umiejętność posługiwania się niemieckim przez okolicznych mieszkańców, była atutem, który dodatkowo przyciągał inwestorów.

- Prowadzimy obecnie rozmowy z potencjalnym inwestorem spod Stuttgartu, który chce u nas zainwestować ponad 60 milionów euro - relacjonuje Ibrom. - W negocjacjach jedną z poruszanych kwestii jest dostępność kadry znającej język niemiecki. To pytanie pada przy prawie każdych negacjach i często daje nam przewagę konkurencyjną.

- W gminie Jemielnica, z nauki języka niemieckiego, jako języka mniejszości korzysta ponad 400 uczniów - dodaje Marcin Wycisło, wójt Jemielnicy. - Ograniczenie, a w dalszej kolejności pozbawienie możliwości nauki dzieciom i młodzieży, jest dla nich po prostu krzywdzące.

W związku z cięciem wydatków na naukę języka niemieckiego w sieci trwa zbiórka podpisów pod petycją, która ma trafić do posłów. Założyli ją rodzice dzieci, które korzystają z dodatkowych zajęć.

„Apelujemy do Parlamentu RP, do Rządu RP o wycofanie się z tej decyzji i o dalsze wspieranie edukacji dzieci będących obywatelami polskimi różnych narodowości i grup etnicznych” - czytamy w treści petycji, którą do piątku podpisało ok. 3,7 tys. osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska