- Biogazowania miała wykorzystywać jako biomasę ścieki z wołczyńskiej drożdżowni - wyjaśnia Jan Leszek Wiącek, burmistrz Wołczyna.
Zobacz: Skarbimierz> Jaka będzie ostateczna lokalizacja biogazowni?
Pojawiły się wątpliwości, czy to, co biogazowania będzie odbierać od drożdżowni, wystarczy jako biomasa.
- Zapytaliśmy o to przyszłego inwestora. Dopiero wtedy okazało się, że ma on zamiar sprowadzać na nasz teren jako biomasę, m.in. kiszonki, zielonki, odpady poubojowe - wymienia Wiącek. - Chciał, by drożdżownia przyjmowała to na swoje pola. Ale w tej sytuacji nie było na to zgody. Jak również na to, żeby wyładowane odpadami dziesiątki tirów tiry przejeżdżały przez centrum miasta.
Zobacz: Opole > Sortowni mówią NIE
Wątpliwości i niedomówienia spowodowały, że miasto nie dało zgody na budowę biogazowni na terenie dawnej roszarni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?