Targi nto - nowe

Wołczyn nie ma burmistrza

Anna Listowska
Na wczorajszej sesji wołczyńscy rajcowie stosunkiem głosów 15 do 7 przyjęli uchwałę o odwołaniu burmistrza Zdzisława Wesołego.

Wniosek o odwołanie Zdzisława Wesołego ze stanowiska, podpisany przez 13 radnych, złożony został w biurze rady miejskiej Wołczyna 19 czerwca. Jak wyjaśniają radni, wniosek był efektem nabrzmiewającego od wielu lat konfliktu pomiędzy burmistrzem a jego opozycją. W uzasadnieniu znalazły się m.in. utrata poparcia w koalicji rządzącej, rosnące niezadowolenia mieszkańców oraz regres gospodarczy gminy Wołczyn.

- Proszę mi pokazać gminę - w kraju, której mieszkańcy są zadowoleni - mówił wczoraj do radnych Zdzisław Wesoły - 95% gmin jest w takiej samej sytuacji, która jest efektem kryzysu gospodarczego w państwie. Nie musimy się kochać, ale miejmy na uwadze dobro gminy.

W obronie burmistrza Wesołego wystąpiło dwóch radnych Bogusław Adaszyński i Robert Kołodziej. - Nie ośmieszajmy naszej rady, która zrobiła dużo dobrego - apelował do rajców Bogusław Adaszyński. - Pozwólmy za dwa miesiące, podczas wyborów dokonać oceny zarządu i burmistrza mieszkańcom naszej gminy.

Na wczorajszej sesji obecnych było 24 radnych, Zdzisław Wesoły nie brał udziału w tajnym głosowaniu nad swoim odwołaniem. Z 23 oddanych głosów 1 był nieważny, 15 radnych opowiedziało się za odwołaniem burmistrza, a 7 było przeciw. Uchwała została przyjęta.
Zgodnie z ustawą samorządową w ciągu trzech miesięcy powinna zostać zwołana kolejna sesja, na której powołany zostanie nowy zarząd i burmistrz. Do tego momentu Zdzisław Wesoły i obecny zarząd Wołczyna pełnić będą swoje obowiązki.
Tuż po zakończeniu sesji radni przygotowali pisemny wniosek o zwołanie kolejnej sesji 1 sierpnia, na której powołane zostaną nowe władze.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska