- Kiedy zespół powstawał, nie byliśmy pewni, czy pomysł chwyci – mówi Agnieszka Znamirowska, dyrektor WOK. – Początkowo zespół liczył 12 dziewczyn. Teraz są to cztery grupy i około 80 osób.
Mażoretki ćwiczą bardzo ciężko. Zajęcia mają dwa razy w tygodniu, ale także muszą ćwiczyć w domu, aby zachować gibkość i mieć potrzebną do tańca kondycję.
Dzięki tej dyscyplinie zespół może się pochwalić sporymi sukcesami. Dziewczyny występują solo, w duetach i większych grupach, a z konkursów i zawodów zawsze przywożą kolejne trofea.
- Trzeba pamiętać, że kiedy zaczynają przygodę z Aurorą, nie potrafią szpagatów, przewrotek, gwiazd, dopiero pod wpływem mozolnych i bardzo ciężkich treningów zdobywają te umiejętności i uczą się figur – mówi Agnieszka Znamirowska. – Kiedy po kilku miesiącach dają występy, to nawet rodzice są zaskoczeni, że ich dzieci potrafią tak dużo.
Najmłodsze adeptki Aurory mają 7 lat, najstarsze są już pełnoletnie i łączą taniec w zespole ze studiami, tak się z nim zżyły.
- Wiem, że dziewczynki w wieku przedszkolnym już się nie mogą doczekać, kiedy pójdą do szkoły, a to dlatego, że wówczas będą mogły u nas trenować – mówi dyrektorka WOK. – Bo bycie mażoretką to brzmi dumnie. Do zespołu uczęszczają nawet dziewczynki spoza naszej gminy.
Magią Aurory są dynamiczne układy choreograficzne dopracowane do perfekcji przez instruktorkę Paulinę Pawińską, a także stroje, które do każdego układu są inne. To dzięki nim dziewczyny wszędzie wzbudzają zachwyt.
Zespół jest też zdobywcą wołczyńskiego Isandra - nagrody burmistrza Wołczyna oraz Plastra Miodu, czyli nagrody starosty kluczborskiego.
- We wrześniu rozpoczynamy nabór do zespołu i zapraszamy do nas wszystkie chętne dziewczynki – dodaje Agnieszka Znamirowska.
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?