Wolontariacko wsparli stowarzyszenie TRISO

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Studentki opolskiej uczelni podczas happeningu.
Studentki opolskiej uczelni podczas happeningu.
Studenci uczelni medycznej i politechniki wzięli udział w Radosnym Happeningu za okazji 12. Światowego Dnia Zespołu Downa.

Happening na pl. Wolności w Opolu po raz siódmy organizowało TRISO Opolskie Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Dzieci z Trisomią 21. - Zaprosiliśmy mieszkańców Opola, rodziny i przyjaciół oraz dzieci, młodzież i dorosłych z trisomią 21, by przez wspólną zabawę przełamywać stereotypy stworzone wokół osób z zespołem Downa - wyjaśniała Joanna Łaba, prezes stowarzyszenia.

W organizacji happeningu pomagali m.in. wolontariusze TRISO oraz Fundacji dr Clown, ale także studenci Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu i Politechniki Opolskiej.

- Kwestujemy na rzecz stowarzyszenia, rozdajemy ulotki zachęcające do wspierania go i specjalnie przygotowane serca. Chętnym mierzymy ciśnienie - wyliczały Anna Goj, Sabina Rosikoń i Paulina Gajos z II roku pielęgniarstwa. - Na zajęciach z rehabilitacji i wykładach podejmowane są tematy pielęgnacji osób niepełnosprawnych, spotykamy się z tymi zagadnieniami także na praktykach w szpitalu, ale im więcej bezpośrednich obserwacji, tym lepiej dla nas - przekonywały.

Na zakończenie happeningu Joanna Łaba razem z podopiecznymi dziękowali wszystkim zaangażowanym w jego organizację. Specjalne dyplomy otrzymali też przedstawiciele obydwu uczelni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska