Wolontariusze zebrali 8000 zł dla chorego na raka Kacperka

fot. Mirosław Dragon
Zbiórka pod kościołem Bożego Ciała
Zbiórka pod kościołem Bożego Ciała fot. Sebastian Kapuścik
Fantastyczne wyniki zbiórki w Oleśnie. Wolontariusze zbierali datki dla ciężko chorego 2-latka z Radłowa pod kościołem Bożego Ciała.
Kacper Koziol

Zbiórka dla Kacperka Kozioła w Oleśnie

https://www.youtube.com/watch?v==6lDISkGm0V8

Ważne

Kacper Kozioł
Kacper Kozioł fot. Mirosław Dragon

Kacper Kozioł
(fot. fot. Mirosław Dragon)

Ważne

Kto chce pomóc w leczeniu Kacpra Kozioła, może wpłacić darowiznę:

Bank Spółdzielczy w Zawadzkiem O/ Radłów

Numer konta: 55 8909 1045 0050 0504 3225 0002

Właściciel konta: Kacper Kozioł.

- Zebraliśmy ok. 8 tysięcy złotych - mówi Zdzisław Pytka, oleski katecheta i organizator akcji.

Za zgodą oleskiego proboszcza ks. Waltera Lenarta wolontariusze stali z puszkami po każdej mszy świętej w kościele Bożego Ciała, czyli sześć razy.

Dochód z akcji zostanie przeznaczony na leczenie 2-letniego Kacpra Kozioła z Radłowa, od pół roku walczącego z nowotworem.

W tamtym tygodniu czytelnicy nto przekazali Kacperkowi 15.700 zł (4 tysiące z licytacji podarowanego przez sponsora skutera, resztę z indywidualnych wpłat).

Zebrane tysiące złotych spadają rodzinie Koziołów jak z nieba.
Możliwości leczenia 2-latka w Polsce już się wyczerpały. Lekarze skierowali Kacpra na naświetlanie i operację w klinice w Paryżu. W Polsce onkolodzy nie naświetlają takich malutkich dzieci.

Rodzice Kacpra złożyli wniosek do Narodowego Funduszu Zdrowia o sfinansowanie leczenia we Francji.
Nawet jednak jeśli NFZ zapłaci, to tylko za procedury medyczne.

Adam i Barbara Koziołowie sami muszą zapłacić za dojazd do Francji (bilety lotnicze dla 3 osób), muszą także pokryć koszty ich noclegu i wyżywienia na 2-3 tygodnie (tyle potrwa leczenie).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska