WOŚP 2014 na Opolszczyźnie: kwesty, licytacje, koncerty

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Brzeski sztab tworzą młodzi wolontariusze Fundacji Rozwój. Przed nimi jeszcze klejenie setek takich puszek, załatwianie formalności z wolontariuszami i ustalanie programu wielkiego finału.
Brzeski sztab tworzą młodzi wolontariusze Fundacji Rozwój. Przed nimi jeszcze klejenie setek takich puszek, załatwianie formalności z wolontariuszami i ustalanie programu wielkiego finału. Jarosław Staśkiewicz
W 44 sztabach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Opolszczyźnie trwają przygotowania do styczniowego finału. W tym roku zbieramy na dziecięcą medycynę ratunkową oraz godną opiekę nad seniorami.

Finał zaplanowany jest na niedzielę 12 stycznia, więc sztabowcom zostało jeszcze 15 dni na dopięcie programów, zebranie przedmiotów na licytacje i załatwienie ostatnich formalności z wolontariuszami. Tych ostatnich najwięcej będzie oczywiście w Opolu - około 300. Ponad 100 wolontariuszy wyjdzie z puszkami na ulice Brzegu, około 80 w Kluczborku, a 30 ma pracować dla jednego z najmniejszych sztabów w województwie - w Osowcu.

Łącznie pieniądze będzie zbierać ponad 2 tysiące osób, które spotkamy na ulicach miast, ale nie tylko. - 12 stycznia z samego rana już po raz czwarty wyjadą w trasę nasze orkiestrobusy - zapowiada Marek Jary, szef sztabu WOŚP w Tułowicach. - W ten sposób próbujemy dotrzeć do mieszkańców wszystkich miejscowości w gminach Tułowice i Niemodlin. Tam przecież też są ludzie, którzy chcą wesprzeć akcję, a nie zawsze mają możliwość dojazdu do miasta na finał.

Podobnie od lat robią w Strzelcach Opolskich i okazuje się to świetnym sposobem na zapełnienie skarbonek.
- Te, które wracają w orkiestrobusach, zwykle są najcięższe i najbardziej wypełnione - dodaje Marek Jary. - Dla ułatwienia na trasie przejazdu umieszczamy wcześniej rozkłady jazdy, tak, by mieszkańcy wsi wiedzieli, o której mogą się spodziewać wizyty wolontariuszy.

Sprawdzonym sposobem na zgromadzenie dużej kwoty są oczywiście licytacje. Organizatorzy wciąż jeszcze zbierają cenne i atrakcyjne przedmioty, które będą sprzedawane podczas finału, ale kilka z nich już czeka na nabywców.

- Mamy u nas jednego pana, który co roku przekazuje nam jakieś oryginalne sprzęty - mówi Małgorzata Wilk, która szefuje sztabowi w Polskiej Cerekwi. - Licytowaliśmy już np. łącznicę telefoniczną i stare aparaty telefoniczne, a teraz będzie to radio. Nie byle jakie - stara, ale wciąż działająca Diora.

W Nysie kusić będą m.in. płytą Czesława Mozila i koszulką z podpisem Cezika, z kolei w Osowcu już tradycyjnie zachętą do wrzucania pieniędzy będzie porcja mięsa pieczonego dzika, a miejscowi sztabowcy chcą wystawić na licytację piłki podpisane przez siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla czy najlepszych opolskich futbolistów.

Na razie w Osowcu mają jednak inne zmartwienie. - Trochę brakuje nam chętnych do występów - przyznaje Iwona Duda, szefowa sztabu. - Co roku mieliśmy kilka zespołów, a tym razem jedni mówią, że nie mają czasu, inni chętnie by zagrali, ale raczej nie za darmo. Mam nadzieję, że w końcu kogoś znajdziemy.
Takich kłopotów nie było w Opolu, gdzie program muzyczny jest już dopięty. Koncerty rozpoczną się już w sobotę w sali kameralnej Narodowego Centrum Polskiej Piosenki, gdzie będzie można posłuchać rockowych coverów, utworów reggae w wykonaniu Pajujo, a na koniec wystąpi gwiazda wieczoru - oFF KulturA. W niedzielę będzie jeszcze ciekawiej: na scenie w Rynku zagrają Łzy i Brathanki.

Atrakcjami tegorocznego finału w Opolu będą też przeróżne wydarzenia, np. w sobotę o godz. 11 zacznie się gra miejska, czyli zabawa w odnajdywanie miejsc związanych z orkiestrą. Na finał tej akcji zaplanowano uroczystość nadania imienia WOŚP mostkowi na wyspie Bolko.

- Zapraszamy też do wzięcia udziału w naszych konkursach: gimnazjaliści i licealiści mogą spróbować swoich sił w kręceniu filmu, a seniorki zachęcamy do wykonania na drutach szalików - mówi Marcin Oparski, szef opolskiego sztabu. - Zasady zabawy są na naszej stronie: opolewosp.pl.

Podczas finału w wielu opolskich miastach nie zabraknie też akcentów sportowych: biegów, turniejów piłkarskich i siatkarskich.
Wszystkie te atrakcje przygotowywane są po to, by zachęcić Opolan do jak największej hojności.

Za pieniądze zebrane 12 stycznia Fundacja WOŚP zakupi wielonarządowe tomografy komputerowe z możliwością znieczulenia do badania młodszych dzieci, apraty RTG, a także wyposażenie dla oddziałów geriatrii.
Podczas ostatnich finałów Polacy wrzucali do puszek po około 50 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska