- To była tłusta puszka - mówi z dumą Dawid Ćwikła, który przyniósł w niedzielę wczesnym popołudniem pierwszą pełną skarbonkę do sztabu WOŚP w Opolu. - Udało mi się zebrać ponad 2 tys. złotych, tysiąc koron czeskich i srebrny łańcuszek.
Dziś jest niedziela bez handlu, więc wolontariusze WOŚP obawiali się, czy opolanie tak tłumnie jak w poprzednich latach pojawią się na ulicach miasta, by wesprzeć orkiestrę. Te obawy okazały się jednak niepotrzebne.
- Zacząłem zbierać już wczoraj w Karolince. Szacuję, że w puszcze na koniec dnia było około 800 złotych - mówi Dawid Ćwikła. - Pozostałą część kwoty zebrałem dziś. Reakcje ludzi były bardzo pozytywne. Niektórzy mówili, że szukali wolontariuszy, by wrzucić parę groszy na orkiestrę.
Flesz - 13 stycznie 27. Finał Wielkiej Orkiestry Światecznej Pomocy - Czy będzie kolejny rekord?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?