WRA z Zawadzkiego musi przywrócić pracownikom lepsze warunki pracy

Radosław Dimitrow
Do sądu pracy w Opolu wpłynęło aż 300 pozwów. Poszło przede wszystkim o to, w jaki sposób Alchemia SA chciała naliczać im pensje.
Do sądu pracy w Opolu wpłynęło aż 300 pozwów. Poszło przede wszystkim o to, w jaki sposób Alchemia SA chciała naliczać im pensje. sxc.hu
Załoga Walcowni Rur „Andrzej” w Zawadzkiem pozwała swojego pracodawcę po tym, jak ten wypowiedział im dotychczasowe umowy i zmienił warunki pracy i płacy.

Do sądu pracy w Opolu wpłynęło aż 300 pozwów. Poszło przede wszystkim o to, w jaki sposób Alchemia SA chciała naliczać im pensje. Dotychczas pracownicy produkcji zarabiali średnio ok. 1800 zł na rękę (dane NSZZ „Solidarność”). Według nowego regulaminu wynagradzania sporą część pensji stanowić miała premia uznaniowa. O jej wysokości i częstotliwości decydował pracodawca.

- Zostaliśmy postawieni w sytuacji, że choć zarobki nie zmieniły się radykalnie, to pracodawca zostawił sobie „furtkę”, by móc obniżyć pensje nawet o kilkaset złotych - mówi Dariusz Brzęczek, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność”. - Nie mogliśmy się zgodzić na takie traktowanie, bo nasz zakład przynosi bardzo dobre wyniki finansowe, natomiast nasi pracownicy już teraz zarabiają znacznie mniej niż osoby zatrudnione w innych hutach Alchemii SA.

Nowy regulamin wynagradzania został opracowany wyłącznie przez pracodawcę jeszcze przed przejęciem zakładu od Skarbu Państwa w 2012 r. Zarząd zapewniał, że transfer pracowników nie spowoduje pogorszenia warunków pracy. Gdy zaczął zmieniać ludziom umowy, tłumaczył, że musi je dostosować do zasad płacowych obowiązujących w całej Alchemii.

Sprawa przed sądem ciągnęła się rok. Teraz zapadł wyrok. Sąd uznał, że pracodawca nie mógł wypowiedzieć umów załodze tylko po to, by dostosować je do swoich zasad płacowych.

- Wskazał też na naruszenie przepisów o  związkach zawodowych, a także ustawy o zwolnieniach grupowych - zauważa Brzęczek.

Sąd nakazał przywrócić pracownikom warunki sprzed wypowiedzenia. Przedstawiciele Alchemii SA nie chcieli komentować wyroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska