Wracam do "Azotów"

Redakcja
Z Elżbietą Rutkowską, wojewodą opolskim, _rozmawia Krzysztof Ogiolda

- Jak pani reaguje na kolejne przymiarki polityków do stanowiska wojewody?
- Bardzo spokojnie. Uzgodnienie, kto będzie wojewodą, jest prawem zwycięskich partii. Bez względu na to, kto nim zostanie, przekażę mu sprawozdanie z działalności, szczegółowo o wszystkim opowiem i godnie wprowadzę go na ten urząd. Liczyłam się z tym od początku.

- W "NTO" Sławomir Kłosowski zaapelował, by w ostatnich tygodniach nie podejmowała pani żadnych decyzji strategicznych.
- Żadnych strategicznych decyzji już nie podejmę. Kto się spodziewał czegoś innego, widocznie mnie nie zna. Nie zwalnia mnie to jednak od bieżącego urzędowania i od podejmowania decyzji budżetowych, zawierania umów z beneficjentami korzystającymi z kontraktu wojewódzkiego, funduszów europejskich itp.

- Lider PiS-u obawiał się, że tuż przed odejściem ze stanowiska może pani podpisać ze swoimi urzędnikami umowy na czas nieokreślony.
- Poprzednio takie sytuacje się zdarzały i stąd pewnie wzięły się obawy pana przewodniczącego. Chcę go uspokoić. W moim gabinecie wszyscy mają umowę tak skonstruowaną, że są zatrudnieni tylko do czasu pełnienia przeze mnie funkcji. Natomiast korpus urzędników pracujących w urzędzie wojewódzkim i w administracji zespolonej został wyłoniony poprzez konkursy, jest merytorycznie przygotowany i pozostaje do dyspozycji nowego wojewody. Ocena ich przygotowania należy już do niego.

- Wkrótce przestanie pani być wojewodą, nie została pani senatorem. Jakie plany na przyszłość ma Elżbieta Rutkowska?
- Wyniku wyborów do Senatu nie traktuję jako porażki. Nie zostałam wybrana, ale piąte miejsce w regionie uważam za bardzo dobre. Tym lepsze, że nie prowadziłam praktycznie żadnej kampanii wyborczej. Widać wyborcy wysoko ocenili moją pracę. W przyszłości mam zamiar wrócić do firmy, z której zostałam delegowana na czas pełnienia funkcji, czyli do Zakładów Azotowych Kędzie-rzyn. Moje poprzednie stanowisko - kierownika działu nadzoru właścicielskiego - jest zajęte. Jeszcze nie wiem, co konkretnie będzie moim zadaniem. Jestem elastyczna. Dam sobie radę.

- Dziękuję za roz-mowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska