Opolanki zaczęły uważnie pierwszą partię i szybko uzyskały przewagę. Po bloku było 5:2, po skutecznym ataku Gądek 9:4 i 13:6. Opolanki straciły co prawda cztery punkty z rzędu, ale seta nie dały sobie odebrać. W drugim miejscowe choć bardzo młode pokazały siatkówkę na wysokim poziomie. Na urozmaiconą i szybką grę akademiczki nie mogły znaleźć sposobu i szybko przegrały do 17. W kolejnej partii miejscowe nadal dyktowały warunki, a nie do zatrzymania była córka Dawida Murka - Natalia.
SMS wygrywał 15:10, ale wówczas przyjezdne zwarły szyki. Lepsza zagrywka i czujna gra na siatce pozwoliły dojść na 17:16. Niestety podopieczne Andrzeja Stelmacha nie poszły za ciosem i przegrywały w meczu 1:2. Po dwóch słabszych odsłonach akademiczki wróciły do gry z pierwszej partii w najważniejszym momencie. Znów systematycznie „odjeżdżały” i prowadziły 17:10, a świetne zmiany dały Zuzel i Dydak.
Tie break zaczął się obiecująco od 3:0, ale SMS poprawił przyjęcie oraz atak z pierwszego tempa i prowadził 10:7. Potem brylowały nasze studentki. Atakowały Włodarczyk i Gądek, w bloku czujna była Myjak. Pięć punktów z rzędu odwróciło losy partii, a na koniec opolanki postawiły kropkę nad "i" i mogły świętować.
SMS Szczyrk - AZS Politechnika Opole 2:3 (-20, 17, 21, -18, -12)
SMS: Michalewicz, Muszyńska, Świrad, O. Różański, Murek, Sobiczewska, Stenzel (libero) - Nowicka, Lipska, K. Różyńska, Żurawska, Górecka. Trenerzy: Wiesław Popik i Miłosz Majka.
AZS: Leżenkina, Włodarczyk, Pytel, Michalkiewicz, Gądek, Myjak, Michalak (libero) - Dydak, Zuzel, Lis. Trener Andrzej Stelmach.
Piotr Kasprzyk (Libiąż), Bogusław Pierucki (Kraków).
Widzów 60.
MAGAZYN SPORTOWY - Maria Andrejczyk o igrzyskach w Rio de Janeiro i relacjach z kibicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?