2 z 9
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
„Candy” to jeden z klubów sieci działającej kiedyś pod...

Wrocław: Tragedia w klubie przy Rynku. Tancerka upiła klienta na śmierć

W ciągu 20 minut podała mężczyźnie 8 kieliszków

„Candy” to jeden z klubów sieci działającej kiedyś pod wspólną marką „Cocomo”. Dziś mają różne nazwy, choć większość z nich jest częścią jednej grupy biznesowej. We wrocławskim Rynku i okolicach jest ich co najmniej sześć. Często powtarzają się skargi klientów, którzy – po wypiciu alkoholu – tracili świadomość a potem okazywało się, że z ich bankowych rachunków ginęły duże pieniądze. Czasem dziesiątki tysięcy złotych.

Gość klubu "Candy" zmarł w kwietniu 2017 roku. Pisaliśmy wówczas o tej tragedii na GazetaWroclawska.pl. Teraz prokuratura zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia.

Pochodzący z Turcji 35 – letni mężczyzna pojawił się w „Candy” 17 kwietnia 2017 roku około godziny 23. Był z kolegą. Od godziny 1.42 mężczyzna przebywał z tancerką Natalią J. w osobnej loży na tzw. prywatnym tańcu. Ważnym dowodem jest monitoring pokazujący co działo się w loży. W ciągu 20 minut kobieta podała mu do wypicia osiem kieliszków z alkoholem. Pierwsze cztery wypił, piaty wypluł. Szósty i siódmy tancerka sama wlewała mu do ust, ale 35-latek także wypluł alkohol. Była godzina 1.59. Minutę później tancerka podała mężczyźnie ósmy kieliszek. Ale on rzucił nim na ziemię. Pięć minut później zasłabł i osunął się na ziemię.

Co działo się dalej? Czytaj na kolejnych slajdach

Zobacz również

Tygodniowy przegląd prasy w Wolbromiu, (28.04-4.05.2024)

NOWE
Tygodniowy przegląd prasy w Wolbromiu, (28.04-4.05.2024)

Przegląd tygodnia od 28.04 w Ziębicach

NOWE
Przegląd tygodnia od 28.04 w Ziębicach

Polecamy

Sensacyjny ruch Mourinho. Jednak wybierze petrodolary

Sensacyjny ruch Mourinho. Jednak wybierze petrodolary

Ekwadorczyk Jhonatan Narvaez zwycięzcą pierwszego etapu wyścigu Giro d'Italia

Ekwadorczyk Jhonatan Narvaez zwycięzcą pierwszego etapu wyścigu Giro d'Italia

Tego boi się Europa. Sondaż nie zostawia złudzeń

Tego boi się Europa. Sondaż nie zostawia złudzeń