WSA w Opolu stwierdził nieważność uchwały krajobrazowej Nysy. Poszło o totem McDonalda

Krzysztof Strauchmann
Kodeks krajobrazowy w Nysie szczegółowo reguluje ona ilość, rozmiar i wygląd umieszczanych w przestrzeni publicznej reklam wizualnych.
Kodeks krajobrazowy w Nysie szczegółowo reguluje ona ilość, rozmiar i wygląd umieszczanych w przestrzeni publicznej reklam wizualnych. Krzysztof Strauchmann
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu stwierdził nieważność uchwały krajobrazowej w gminie Nysa. - Postanowienie sądu nie jest prawomocne, kodeks obowiązuje i będziemy o niego walczyć – zapowiadają władze miasta

Kodeks krajobrazowy, czyli uchwała o zasadach i warunkach sytuowania obiektów małej architektury i wszelkich nośników reklamowych w Nysie weszła w życie 19 stycznia tego roku. Szczegółowo reguluje ona ilość, rozmiar i wygląd umieszczanych w przestrzeni publicznej reklam wizualnych.

Prawo dotyczy nowych reklam, natomiast w przypadku obiektów reklamowych wybudowanych wcześniej, wyznacza ich właścicielom okresy dostosowawcze. Mają oni 5 lat na usunięcie lub dostosowanie do nowych przepisów obiektów ustawionych na podstawie pozwolenia na budowę, 2 lata na dostosowanie reklam ustawionych na podstawie zgłoszenia i 1 rok (czyli czas do 19 stycznia 2019 roku) na dostosowanie pozostałych reklam. Oporni będą karani karą finansową (108 zł dziennie za metr kwadratowy reklamy).

Uchwałę krajobrazową zaskarżyła restauracja McDonalds, której lokal znajduje się w strefie I, czyli podwyższonych rygorów w Nysie oraz jeden prywatny przedsiębiorca. Znanej na całym świecie sieci restauracji chodzi przede wszystkim o swój charakterystyczny totem czyli reklamę z logo w kształcie litery M na wysokim słupie, widoczną z dużej odległości na drodze. Zgodnie z nowym prawem restauracja ma 5 lat na zupełne usunięcie totemu.

Przedstawiciel prawny sieci argumentował w sądzie, że ich restauracja w Nysie znajduje się przy ruchliwej drodze, w sąsiedztwie terenów przemysłowych i kolejowych, już poza strefą ochrony konserwatorskiej i funkcjonuje według tych samych zasad na całym świecie. Nowe prawo lokalne w Nysie natomiast nie respektuje praw nabytych wcześniej legalnie przez prowadzących działalność.

- Generalnie w opinii sądu zaskarżona uchwała rady miejskiej w Nysie nie wypełniała w całości delegacji ustawy o planowaniu przestrzennym – mówi sędzia Jerzy Krupiński, rzecznik WSA w Opolu. - Żeby wejść w życie uchwała powinna zawierać szereg elementów, między innymi warunki dostosowania istniejących instalacji do nowych przepisów. Zdaniem sądu tych warunków nie było, choć uchwała zawiera rozdział o warunkach dostosowania. W świetle zasad poprawnej legislacji taki akt prawa miejscowego jest nieważny.

- Postanowienie WSA nie jest prawomocne. Nasza uchwała obowiązuje – komentuje Roman Jabłoński, architekt miejski w Nysie. - Czekamy na pisemne uzasadnienie, bo po konsultacji z prawnikami nie wiemy do końca, co sąd miał na myśli. W naszej opinii uchwała jasno i precyzyjnie mówi przedsiębiorcom, co i w jakich terminach powinni zrobić, żeby dostosować się do nowych zasad.
Społeczeństwo Nysy oczekuje uporządkowania krajobrazu, władze miejskie nie rezygnują z uchwały krajobrazowej. Będziemy o nią walczyć w sądzie wyższej instancji.

W Polsce kodeksy krajobrazowe wprowadziło dotychczas ok. 20 gmin. Na Opolszczyźnie pierwszy był Brzeg.

OPOLSKIE INFO [16.11.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska