Zajmuje uje się pani m.in. adragogiką, czyli kształceniem dorosłych. Jak w ten obszar uderzył koronawirus?
Wirus, jak wiemy, uderzył we wszystkie obszary. Nie miał więc powodu omijać kształcenia dorosłych, a w tym obszarze zauważam swoistą kumulację pozytywnych i negatywnych zjawisk. Po pierwsze: kształcenie przeniosło się do sieci i to wymusiło na studentach - zwłaszcza tych starszych wiekiem i niechętnych technologiom - konieczność zapoznania się z nimi, nauki obsługi rozmaitych narzędzi do kształcenia zdalnego, poszukiwania materiałów (biblioteki też są nieczynne). Jednym słowem: wymuszony rozwój technologiczny, który z pewnością przyniesie same korzyści. Po drugie: wymuszona organizacja lub modyfikacja organizacji czasu wolnego, nauki i pracy w domu.
Nie bez znaczenia jest tu fakt, że większość studentów WSB, to osoby dorosłe i pracujące…
Dorośli studenci mają zwykle pracę zawodową. W tym okresie często realizowaną również zdalnie, a także dzieci, które w tym samym czasie jeśli są uczniami, to mają naukę zdalną, no i - jak już wspomniałyśmy - sami studiują zdalnie. To wszystko to nagromadzenie obowiązków w jednym czasie, miejscu i w zasadzie przestrzeni - zdalnej. Jest to bardzo duży kłopot dla dorosłych studentów, począwszy od organizacji czasu tak, by ze wszystkich obowiązków na czas się wywiązać, przez zapewnienie sobie i rodzinie właściwej do nauki i pracy przestrzeni. Do tego w często nie za wielkim mieszkaniu. W grę wchodzą też „braki sprzętowe”, które mogą uniemożliwić podołanie nauce, pracy i studiowaniu.
Wykładowcy i studenci przenieśli się w tryb nauki online. To spore wyzwanie dla jednych i drugich. Uczelnia z założenia to rzeczywisty kontakt, a dziś sale wykładowe zamieniliśmy na domowe gabinety, salony, kuchnie... Co jeszcze, poza dystansem, zmieniło się z pedagogicznego punktu widzenia w nauczaniu?
Studiowanie online może być interesującym doświadczeniem, może nawet koniecznym w XXI wieku. Do tego przydatnym, lecz z pewnością nie zastąpi bezpośredniego kontaktu człowieka, który chce się uczyć i ma pytania do osoby, który uwielbia przekazywać wiedzę, rozmawiać ze studentami, dyskutować, pracować warsztatowo, w dynamice wydarzeń i procesie grupowym. W tych aspektach izolacja to prawdziwy koszmar.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?