Dwa flagowe kierunki studiów prowadzone na opolskiej WSB, tj. zarządzanie oraz finanse i rachunkowość, zostały poddane kontroli akredytacyjnej.
Były to pierwsze akredytacje na tych kierunkach, a ponieważ są one bardzo liczne, a w przypadku zarządzania obejmują również studia drugiego stopnia, dlatego zakres samej kontroli i poprzedzających ją prac przygotowawczych był ogromny – mówi dr Katarzyna Mizera, dziekan Wydziału Ekonomicznego Wyższej Szkoły Bankowej.
Choć sama wizyta ekspertów PKA trwała w Bankowej cztery dni, przygotowania do niej rozpoczęły się w środku wakacji. Zgodnie w procedurą uczelnia przygotowała dwa szczegółowe raporty, opisujące oceniane programy kształcenia, m.in.: ich koncepcję i programy, kadrę naukowo-dydaktyczną, infrastrukturę, współpracę z otoczeniem społeczno-gospodarczym, wewnętrzny system zapewnienia jakości. Po zapoznaniu się z tą dokumentacją, PKA przeprowadziła wizytację, podczas której weryfikowała wszystkie szczegóły: analizowała dokumenty, programy i dokumentację kierunków studiów, przeglądała prace studentów, bazę i zasoby dydaktyczne, rozmawiała ze studentami, wykładowcami i ekspertami biznesowymi, hospitowała zajęcia.
Oba kierunki akredytowane na WSB w Opolu otrzymały oceny pozytywne, jednak najistotniejsze jest to, że we wszystkich kryteriach oceny osiągnęły bardzo wysoki stopień ich spełnienia - „w pełni”, co w skali oceny programowej PKA jest odpowiednikiem oceny bardzo dobrej. Jesteśmy z tego bardzo dumni! - podkreśla dziekan.
Pozytywna akredytacja to dla uczelni i jej studentów konkretne korzyści. Po uzyskaniu pozytywnej akredytacji można wprowadzić procedurę potwierdzania efektów uczenia się z praktyki.
Oznacza to, że np. studentom finansów i rachunkowości, którzy od lat pracują w działach finansowych, można będzie potwierdzić określone efekty uczenia się na podstawie doświadczenia zawodowego, dzięki czemu poprzez zaliczenie wybranych przedmiotów, ich studia będą krótsze i mniej intensywne. Dotyczy to obu kierunków i pełnego wachlarza specjalności, które na nich funkcjonują.
Dziekan opolskiej WSB podkreśla jednak szerszy kontekst akredytacji na uczelniach. - Współczesna edukacja wyższa w Polsce od lat ma charakter masowy, co niestety oznacza realne zagrożenie dla jej jakości. Duża liczba i różnorodność szkół utrudnia kandydatom na studia oraz pracodawcom orientację dotyczącą jakości zdobytego w nich wykształcenia.
Akredytacja to wiarygodna informacja o tym, że pozytywnie oceniona uczelnia zapewnia dobry poziom kształcenia i właściwie opracowane programy, które odpowiadają realiom rynku pracy. Nie ma innej kontroli na takim poziomie niezależności, obiektywizmu i szczegółowości. Prawdziwą jakość buduje się latami – kończy dziekan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?