Informację podali dziś wspólnie poseł Kłosowski, a także senator Jerzy Czerwiński oraz poseł Antoni Duda. Na konferencji zabrakło senatora Grzegorza Peczkisa i posła Jerzego Żyżyńskiego.
- Pierwszy nie zdążył dojechać, drugiego zatrzymały wykłady. Jesteśmy jednością - przekonywał Kłosowski, ale od razu zastrzegł, że z wspólnego biura na placu Kopernika zrezygnował poseł Patryk Jaki.
- Poseł Jaki otwiera swoje biuro i ja tę decyzję szanuję - mówi Kłosowski.
Patryk Jaki z kolei tłumaczy, że upatrzył sobie inny lokal w Opolu i rozpoczął formalności związane z jego wynajęciem.
- Dlatego musiałem odmówić - tłumaczy.
Posłowie podkreślali, że chcą współpracować, ale jak słyszymy nieoficjalnie są od siebie bardzo daleko. Nieprzypadkowo poseł Kłosowski już dzień po wyborach podkreślał, że Jaki - mimo najlepszego wyniku wyborczego na Opolszczyźnie - reprezentuje nie PiS, ale Solidarną Polskę.
- Wspólne biuro Kłosowskiego i Jakiego jest niemożliwe także dlatego, że po pierwsze, za sobą nie przepadają, a po drugie, mają ogromne ambicje, aby decydować jak będzie wyglądać województwo po wyborach - mówi anonimowo jeden z polityków PiS.
Nie bez znaczenia jest także fakt, że Jaki - o czym wiele osób już zapomina - był kiedyś bliskim współpracownikiem Sławomira Kłosowskiego.
W 2011 roku drogi polityczne obu panów ostatecznie się rozeszły, a Patryk Jaki - wtedy radny miejski w Opolu - był uważany w partii za największego przeciwnika posła.
- Tak naprawdę obu jest na rękę to, że mają osobne biura - komentują w PiS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?